 |
|
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię. / Bonson.
|
|
 |
|
nie krzywdź już mego serca.
|
|
 |
|
głowa pęka od zbyt wielkiej ilości myśli,łzy ciekną po policzkach,z ręki spływa strumień krwi. nie możesz spać,nie możesz iść dalej,bo straciłaś wszystko-osoby,które nadawały sens życia,motywowały do dalszego działa. dziś nie zostało nic,te osoby tylko pozostaną w Twoim sercu,ale już nie wrócą-NIGDY.
|
|
 |
|
przepraszam,że pozwoliłam Ci odejść.
|
|
 |
|
stoję na krawędzi i wystarczy jeden krok i wszystko runie.
|
|
 |
|
nie uciekajmy przed sobą,proszę.
|
|
 |
|
nie chcę niczego więcej,jak tylko Ciebie.
|
|
 |
|
przyjdź do mnie i oczyść me serce z ran.
|
|
 |
|
gdziekolwiek bym nie była nadal noszę Cię w sercu.
|
|
 |
|
'noc traci smak,kiedy nie ma Cię ze mną.'
|
|
 |
|
'mam dosyć życia w niepewności,im dłużej odkładamy ważne sprawy,czuję na plecach Twój oddech złości.' /BEDNAREK
|
|
 |
|
miłość przekracza wszystkie progi.
|
|
|
|