 |
|
nie chcę otwierać powiek i patrzeć,jak wszystko co dla mnie ważne przemija nie mogąc tego ratować.
|
|
 |
|
uciekam od wspomnień,choć nadal nie wiem w którą stronę.
|
|
 |
|
'bo czas mija błędy uczą i odwrotnie,jutro nie
rozkminiam wczoraj ,czasu przecież już nie cofnę.'
|
|
 |
|
nie ratuj innych,gdy Ty sam musisz ratować siebie.
|
|
 |
|
mimo rozdrapanego serca chcę iść po to,co da mi szczęście.
|
|
 |
|
chciałabym utopić ból w morzu łez,proszę nie przychodź już,choć bardzo mi Ciebie brak-Twego głosu, smaku Twych ust.to nie chcę Ciebie nigdy więcej mieć w sercu-ZNIKAJ.
|
|
 |
|
mimo,że Cię tu nie ma to i tak czuję Twój oddech,Twój zapach,Twoje bicie serca.
|
|
 |
|
Zdrady nie można wybaczyć. Ten nieodwracalny czyn niszczy wszystko, co budowane jest być może latami. Ostatecznie przerywa więź, łączącą dwoje ludzi. Nie naprawią jej ciepłe słowa, czułe gesty czy jedno ‘przepraszam’. To tak, jakby przeciąć linę, która trzyma człowieka nad przepaścią. On spada, Ty również. Podnosisz się albo nie, dlatego zdrada tak bardzo boli
|
|
 |
|
zabitego czasu nie można reanimować.
|
|
 |
|
te wspomnienie wciąż tak żywe.
|
|
 |
|
ten ból jest we mnie,ale nadal przeraża mnie to,że za każdym razem jest on coraz mocniejszy.coraz bardziej celuje w środek serca.
|
|
 |
|
ktoś w oddali krzyczy i ciągle przypomina mi o tym,że nas już nie będzie.. dlaczego wciąż ten ból przychodzi? pytam się kurwa dlaczego?
|
|
|
|