 |
„Szczęście się nie powtarza, nieszczęście nie przychodzi pojedynczo”.
|
|
 |
napisał że jest inny niż wszyscy. ze śmiechu o mało nie spadłam z krzesła! :)
|
|
 |
Podręcznik do historii działa lepiej, niż wszystkie leki nasenne razem wzięte.
|
|
 |
wsłuchiwałam się w każde jej słowo. Milcząc za każdym razem kiedy słyszałam jak drży jej głos. Widziałam jej zaszklone oczy, którymi niespokojnie mrugała starając się odgonić łzy. Cierpiała. Siedziałam niespokojnie naprzeciw niej chłonąc każdy detal jej monologu.Przyjaciółka przerwała w połowie po czym okryła się szczelnie kocem. Spojrzała na mnie i kuląc się wymamrotała gdzieś w zagłębieniu koca 'odszedł' . Przeszedł mnie dreszcz. W jej wzroku nie odnalazłam nic. zero. tak jakby pozbywając się wszelkich wspomnień z nim związanych odrzuciła również większą część siebie. pustka. Podniosła jeszcze raz głowę i starała się uśmiechnąć, lecz wyszedł z tego tylko grymas. Otępiała patrzyłam jak cierpi nie mogąc odnaleźć słów. Strach rósł we mnie coraz bardziej. Wiedziałam ile pracy wkładała by po prostu się nie rozpłakać. - nie poddamy się - szepnęłam. Tylko na tyle było mnie stać.
|
|
 |
I dłużej się nie uda grać mi, w końcu nóż wbiję w klatki, bo lepiej by było gdybyśmy byli martwi. [Huczuhucz]
|
|
 |
czasami jeszcze czuję jak na jego widok serce mimowolnie przyspiesza a w głowie kotłują się tysiące wspomnień z nim związanych. odtwarzając wciąż wszystko od nowa, gubię z powrotem rzeczywistość.
|
|
 |
zostaw świat, nim się przekonasz, że bez niej nic nie jest wart...
|
|
 |
Zawsze będziesz miał to coś, czego nie ma nikt inny.
|
|
 |
rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
Umarło coś więcej niż moje serce. Umarło we mnie wszystko domagające się codziennie jego obecności.
|
|
|
|