 |
Pozwól mi żyć, by móc cieszyć się wolnością
|
|
 |
Nie chodzi o to żeby łapać się za ręce, tańczyć w kołku śpiewając piosenkę. Prawić pochwałę za komplementem, uśmiechać sztucznie jak mendy nadęte. Nie chodzi o to żeby wozić się tu, i być mądrzejszym od internetu. Ze wszystkich szydzić i z każdym cisnąć, tylko po to żeby na ich tle tu zabłysnąć. Żyje i żyć daję w tym bałaganie, i jakoś nie jest wcale fatalnie. Pierdolić marność, tylko dbać centralnie, o jakość i żeby było normalnie.//Sokół
|
|
 |
Pisz o tym że masz kijową pogodę w ferie, ja jakoś nie pisze o tym jak mi życie popsułaś odchodząc.
|
|
 |
pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami, a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam, że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku, to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha,kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć, za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon, wybitą szybę w radiowozie, ukradzionego kubusia z biedry, którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża, moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy,że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela./slaglove
|
|
 |
Filtruj z nim na moich oczach no, złap go za rękę i przytul w chłodny listopadowy poranek przed szkołą. Rzuć mu się na szyje, gdy wyjdzie z autobusu. Tupaj nogą, gdy czegoś będziesz od niego chciała. Wymieńcie się rękawiczkami i siedź w nocy w jego bluzie i niebieskich bokserkach. Czesz włosy w 'koczek' i zakładaj tylko niebieskie bransoletki. Noś najki i rzadko rozpuszczaj włosy, maluj usta pudrowym różem z chanel numer. 48. Perfumuj się różowym Versace i maluj paznokcie na francuski sposób, całuj go po nosie i gryź jego wargi, subtelnie. Uśmiechaj się szeroko i nie zapominaj o tym, że on śpi zawsze obok Ciebie, no dalej, on już nie jest mój, ale wiem co kocha, więc kilka rad, pustaku.
|
|
 |
-22.22
-i co z tego ?
-lubię tą godzinę.
-czego ?
-bo są same dwójki, dwójki to luty, a luty to Ty.
|
|
 |
Wstań, no wstań, podnieś się, wiem że było ciężko, za ciężko, wiem, że leżąc na podłodze nie czuje się wstrząsów sypiącego się życia, wiem, wiem wszystko, ale wstań, wstań, zanim świat Cię zdepcze.
|
|
 |
Kolejna flaszka, w tle trzask szkła, obok koleżanka poszła jebać się jak szklanka. Pijacki bełkot łączy w pary ludzi alko, teraz widzę że tu większość same chamy, kurwy, patos./ Bonson < 3
|
|
 |
Nie chce dzisiaj pisać o bólu i cierpieniu, szczęściu i miłości jaką Ciebie darzyłem . Gdyż wszystko się skończyło , nie walczyłaś bym został , więc teraz myśl o tych wszystkich chwilach , o tym jak zawsze czekałem na Ciebie pod klatką . Wiele straciłaś i to już nie wróci , trzeci raz do tej samej wody się nie wchodzi
|
|
|
|