 |
Jesteś moim wirem wydarzeń
Poruszasz się po nim jak najlepsze flow.
Poza tobą nic..
|
|
 |
Chodź ze mną jeśli sądzisz ze wytrzymasz, tu życie ma tempo które szybko zabija.
|
|
 |
lubię jak jesteś blisko ust bo,
pierdole, rzucam wszystko, chuj w to.
|
|
 |
sprawiasz, że zapominam o niej, nie bądź zazdrosna,
wiesz, że z Tobą jest inaczej, chociaż nigdy nie pokochasz mnie.
|
|
 |
i niby kryzys, ale wierzę, że się jeszcze dogadamy.
milczysz, znasz mnie, wiesz, że znów muszę schlać się.
i najgorsze, że yy jesteś przy tym zawsze.
|
|
 |
co dzień widzę twoje oczy i dotykam twoich włosów,
a jedyne co chcę słyszeć to barwę twojego głosu.
|
|
 |
patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny,
wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci.
|
|
 |
Burn with me,
I'm just an empty shell,
Another's friend,
Transformed to someone else,
Take your seat,
I cast a spell,
So you'll be less like you,
And more like someone else.
|
|
 |
Let me be the one to come running,
Cradle you from harm,
When you're running away./pozwól mi być tą jedyną która przybiegnie,
kołysząc uchroni przed bólem,
gdy będziesz uciekał.
|
|
 |
I feel it in my heart, soul, mind that I’m losing
You, me, you’re abusing
Every reason I have left to live.
|
|
 |
Don’t bury me
Don’t let me down
Don’t say it’s over
'Cause that would send me under
Underneath the ground
Don’t say those words
I wanna live but your words can murder
Only you could send me under/Nie uśmiercaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie mów,że to koniec
Bo to mogłoby mnie posłać na dno
Pod ziemię
Nie mów tych słów
Chcę żyć lecz twoje słowa potrafią zabić
Tylko Ty możesz posłać mnie na dno
|
|
 |
Byłem ślepcem, który błądził szukając kogoś kto go poprowadzi i odnalazłem Ciebie. Wraz z każdym Twym dotykiem odzyskiwałem wzrok, który potrafił dostrzec tylko i wyłącznie najpiękniejszy projekt Boga - Ciebie. I, gdy cała ciemność mojej duszy ulotniła się razem z poranną mgłą, ujrzałem Cię w całej okazałości. Nie wiem czy wiesz, ale niewidomi śnią o wiele częściej od ludzi, którzy widzą i wiesz cały ten czas śniłem o Tobie. Dlatego powinnaś wiedzieć, że nie będę potrafił iść bez Ciebie. Że zgubię się w labiryncie obcych słów i ugrzęznę w błocie codzienności. Powinnaś wiedzieć, że byłaś i jesteś moim cudem, który pragnę by wrócił jak stygmaty, ale został. Został, na trochę. Na zawsze.
|
|
|
|