 |
Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię. Zdusisz w sobie ból, wiesz? Znam to pragnienie.
|
|
 |
Miłości nie ma między nami, przeszła nawet złość. Dzisiaj jestem sama- odmienny bywa los.
|
|
 |
Dlaczego mój i twój świat się zderzył? Najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
Te dni się skończyły, a koniec jest końcem. Życie życiem, jaka róża- takie kolce.
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
|
|
 |
Wiesz, mówiłam prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla.
|
|
 |
Szkoda, że dla Ciebie "na zawsze" kończy się po melanżu.
|
|
 |
Wystarczy żebyś był, nic więcej.
|
|
 |
i zbliża się do mnie z namiętnymi ustami, i mruczy, mógłbym tak słuchać jej godzinami
|
|
 |
stwórzmy całość zamiast być ułamkiem.
|
|
 |
chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno jak tylko można.
gubiąc samotność, i niech będzie zazdrosna.
|
|
 |
i zamalujemy wszechświat nasz bez używania farb.
akompaniamentem tętna, rytmu serca, nagich prawd.
|
|
 |
chodź, zatańczymy dla nas ten ostatni raz.
tu na zgliszczach świata piękna noc uniesie nas do gwiazd.
|
|
|
|