 |
Potrzebowałam kogoś, kto postawi mnie do pionu. Kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę, i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. Potrzebowałam kogoś, kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna', sprawi, że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. Potrzebowałam kogoś, kto będzie przy mnie zawsze, kto będzie czuwał, i pomagał mi żyć. Potrzebowałam kogoś, kto czasem za mnie pooddycha, i pożyje, gdy na chwilkę się zmęczę. / veriolla
|
|
 |
On jeszcze przed chwilą tu był. Jeszcze kilka sekund temu obiecywał, że nigdy Cię nie opuści - i nagle, pyk, nie ma go, zniknął. I co? I trochę Ci smutno. Nawet bardziej niż trochę, i w sumie nie do końca dlatego, że już go nie ma - bardziej dlatego, że byłaś tak głupia i mu zaufałaś. / veriolla
|
|
 |
Pozwolił mi odejść i poczułam się wolna, i szłam już w kierunku wyjścia, i widziałam tą cudowną wolność, i już prawie tam byłam, i dzielił mnie krok - i poczułam na swoim ramieniu jego rękę. Odwróciłam się i zobaczyłam na jego twarzy ten pieprzony smutek - wróciłam, ze łzami w oczach patrząc jak oddala się to, czego tak pragnęłam. I trwałam przy nim znowu - bo byłam zbyt słaba, bo nie potrafiłam odmówić.. / veriolla
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że moje plecy to jakaś jebana tarcza - bo skoro wbiłeś mi już jeden nóż w plecy, to po co wpierdalasz kolejne? / veriolla
|
|
 |
„...kpiny tych, którzy cię rozumieją są więcej warte od przyjacielskich okrzyków półgłówków, którzy nie mają pojęcia, o czym chrzanisz i czekają tylko, aż skończysz, żeby mogli powiedzieć swoje.”
|
|
 |
Najdziwniejsze w miłości od pierwszego wejrzenia jest to, że przydarza się także ludziom, którzy widywali się codziennie od lat.
|
|
 |
„Piekło musimy przedstawić jako stan, gdzie każdy jest wiecznie zajęty swoją własną godnością i awansem, gdzie każdy ma do kogoś pretensje i gdzie każdy pochłonięty jest śmiertelnie poważnymi uczuciami zazdrości, własnej ważności i urazy.”
|
|
 |
Najtrudniej człowiekowi oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem.
|
|
 |
Każdy z nas miał własną apokalipsę, nic nie jest banalne, gdy dotyczy ciebie bezpośrednio
|
|
 |
Na tym świecie jest tak wiele bezsensu, więc jak tu nie zazdrościć tym, którzy wiedzą, dokąd iść!
|
|
 |
„[...] Wydaje się, że zna się najgorsze, ale to, co najgorsze, jest nadal przed nami. A zdarza się, że po najgorszym następuje jeszcze gorsze.”
|
|
 |
Tylu nocy nie przespałem, szukając odpowiednich słów, by powiedzieć ci, jak bardzo cię kocham, jak każdy twój uśmiech, każdy twój oddech, każdy twój najmniejszy ruch nadają sens mojemu życiu.”
|
|
|
|