 |
|
I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie.
Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
nie mów mi, że z czasem zapomnę twą twarz skoro co noc odwiedzasz mnie w snach i dokądkolwiek idę -spotykam Cię, nieważne czy w śnie, czy w tłumie, zawsze jesteś obok.
|
|
 |
|
zbyt często ból zamyka ci możliwości na jakiekolwiek słowa.
|
|
 |
|
chcieliśmy być za blisko, miłość założyła nam kaganiec, a my głuchoniemi odwróceni tyłem, wiem że mnie kochasz, ale pocałuj mnie w miłość na chwilę
|
|
 |
|
Flesze z melanży nie pamiętam wiele. Nie pamietam Twojej twarzy. Zapominam Ciebie.
|
|
 |
|
od dawna nie wiem co u mnie
|
|
 |
|
jeśli miłość jest człowiekiem, to chodzi mi o Ciebie
|
|
 |
|
Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać.
|
|
 |
|
wspomnienia są gorsze niż teraźniejszość, bo już nic z nimi nie możesz zrobić. Musisz je mieć. I to jest straszne."
|
|
 |
|
dla tych, których kochamy, potrafimy być najokrutniejsi
|
|
 |
|
wielu z nas czuję, że musi być wszystkim dla wszystkich, ale wcale tak nie musi być
|
|
|
|