głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niespelnioonysen

nie pójdę z Tobą do opery  ale zabiorę Cię na taki koncert  po którym nie będziesz w stanie mówić. nie zjem z Tobą kolacji w restauracji  ale nauczę się dla Ciebie gotować nawet najtrudniejsze danie. nie wyślę Ci listu miłosnego  ale zadzwonię wieczorem  by słuchać jak oddychasz. nie będę tą o której marzysz  ale najlepszą wersją samej siebie   tyle mogę zaoferować.    kissmyshoes

incognitoo dodano: 28 maja 2013

nie pójdę z Tobą do opery, ale zabiorę Cię na taki koncert, po którym nie będziesz w stanie mówić. nie zjem z Tobą kolacji w restauracji, ale nauczę się dla Ciebie gotować nawet najtrudniejsze danie. nie wyślę Ci listu miłosnego, ale zadzwonię wieczorem, by słuchać jak oddychasz. nie będę tą o której marzysz, ale najlepszą wersją samej siebie - tyle mogę zaoferować. || kissmyshoes

duszę się w tym miejscu. mam wrażenie  że ktoś przysłania sepią całe moje życie. tracę sens  uśmiech  i resztki szczęścia  które pozostały gdzieś w moim i tak rozdartym już sercu. tracę siebie  a przecież o to tak mocno walczyłam   by pozostać tym kim byłam  by nie poddać się presji  by nie zwariować...   veriolla

incognitoo dodano: 28 maja 2013

duszę się w tym miejscu. mam wrażenie, że ktoś przysłania sepią całe moje życie. tracę sens, uśmiech, i resztki szczęścia, które pozostały gdzieś w moim i tak rozdartym już sercu. tracę siebie, a przecież o to tak mocno walczyłam - by pozostać tym kim byłam, by nie poddać się presji, by nie zwariować... / veriolla

Po tym co się ostatnio działo nie jestem w stanie spojrzeć w lustro  aby nie skupić się na własnym wzroku. Przez ostatnie tygodnie czułam do siebie większy dystans i odrzucenie. Widziałam w swoim odbiciu coś  co mnie wręcz przerażało. Nie mogłam siebie kontrolować. Nie kontrolowałam swojego życia. Czułam  że emocjonalnie się rozpadam. Nic nie miało dla mnie sensu  ale starałam się walczyć o to  aby każdego dnia moja twarz była ozdobiona malowniczym uśmiechem. Każdy wysiłek szedł na marne. To nie miało żadnego sensu. Wieczna walka ze swoją chwilą słabości przerosła moje oczekiwania  moje siły  które w sobie posiadałam. Widziałam  jak uciekało ze mnie całe zło  ta złość  którą przelewałam na słowa  aby każdemu tylko dopiec. Nie szczędziłam się w żadnych posunięciach. Nie panowałam nad sobą  nie potrafiłam  a raczej nie mogłam zapanować nad własnymi emocjami i stanem  w którym się znajdowałam.

remember_ dodano: 28 maja 2013

Po tym co się ostatnio działo nie jestem w stanie spojrzeć w lustro, aby nie skupić się na własnym wzroku. Przez ostatnie tygodnie czułam do siebie większy dystans i odrzucenie. Widziałam w swoim odbiciu coś, co mnie wręcz przerażało. Nie mogłam siebie kontrolować. Nie kontrolowałam swojego życia. Czułam, że emocjonalnie się rozpadam. Nic nie miało dla mnie sensu, ale starałam się walczyć o to, aby każdego dnia moja twarz była ozdobiona malowniczym uśmiechem. Każdy wysiłek szedł na marne. To nie miało żadnego sensu. Wieczna walka ze swoją chwilą słabości przerosła moje oczekiwania, moje siły, które w sobie posiadałam. Widziałam, jak uciekało ze mnie całe zło, ta złość, którą przelewałam na słowa, aby każdemu tylko dopiec. Nie szczędziłam się w żadnych posunięciach. Nie panowałam nad sobą, nie potrafiłam, a raczej nie mogłam zapanować nad własnymi emocjami i stanem, w którym się znajdowałam.

Podobasz mi się  i zupełnie nie wiem co zrobić z tym fantem  gabrysia97

incognitoo dodano: 28 maja 2013

Podobasz mi się, i zupełnie nie wiem co zrobić z tym fantem//gabrysia97

Tak  poza tym  że jestem gruba  brzydka  samotna  naiwna  dziecinna  popełniam masę błędów  nie umiem docenić tego co mam  tracę wszystko co dla mnie najważniejsze  wszędzie się spóźniam  najpierw mówię potem myślę  jestem nieśmiała  nie mogę nikomu ufać  zawiodłam się na niektórych ludziach  kłócę się z rodzicami  biję się z rodzeństwem  ciągle zadaję sobie ból  żyję przeszłością  ciąglę myślę  co by było gdyby   czekam na coś  co nigdy się nie wydarzy  wołam o pomoc ale nikt mnie nie słyszy. Tak  poza tym to wszystko jest okej.   hensvi

incognitoo dodano: 28 maja 2013

Tak, poza tym, że jestem gruba, brzydka, samotna, naiwna, dziecinna, popełniam masę błędów, nie umiem docenić tego co mam, tracę wszystko co dla mnie najważniejsze, wszędzie się spóźniam, najpierw mówię potem myślę, jestem nieśmiała, nie mogę nikomu ufać, zawiodłam się na niektórych ludziach, kłócę się z rodzicami, biję się z rodzeństwem, ciągle zadaję sobie ból, żyję przeszłością, ciąglę myślę "co by było gdyby", czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy, wołam o pomoc ale nikt mnie nie słyszy. Tak, poza tym to wszystko jest okej. //hensvi

Czasami jest tak  że życie traci sens  nie ma powodu do radości  uśmiech wcale nie chce się pojawiać na twarzy.   Jednak zdarzają się takie momenty  kiedy człowiek nie ma pojęcia  że czeka Go coś dobrego  że pojawi się na Jego drodze osoba  która sprawi  że wszystkie smutki odejdą w niepamięć  a radość i szczęście zawitają nie jako gość  lecz coś stałego  co szybko nie mija.  Zjawia się osoba  która sprawia  że warto walczyć z każdą przeciwnością losu  niezależnie od tego  czy to coś słabego  czy silnego.   Bo to ma sens wyłącznie wtedy  kiedy się kogoś darzy czymś więcej niż zwykłą nutką sympatii.  To uczucie nie zdarza się zbyt często  ale kiedy się pojawia  to oczywisty jest fakt  że takiego człowieka trzeba zachować przy sobie  jak najdłużej. Niezależnie od tego  jakie przeciwności z życia staną na drodze... Czasami warto o coś  a dokładniej o kogoś walczyć do końca..

remember_ dodano: 27 maja 2013

Czasami jest tak, że życie traci sens, nie ma powodu do radości, uśmiech wcale nie chce się pojawiać na twarzy. Jednak zdarzają się takie momenty, kiedy człowiek nie ma pojęcia, że czeka Go coś dobrego, że pojawi się na Jego drodze osoba, która sprawi, że wszystkie smutki odejdą w niepamięć, a radość i szczęście zawitają nie jako gość, lecz coś stałego, co szybko nie mija. Zjawia się osoba, która sprawia, że warto walczyć z każdą przeciwnością losu, niezależnie od tego, czy to coś słabego, czy silnego. Bo to ma sens wyłącznie wtedy, kiedy się kogoś darzy czymś więcej niż zwykłą nutką sympatii. To uczucie nie zdarza się zbyt często, ale kiedy się pojawia, to oczywisty jest fakt, że takiego człowieka trzeba zachować przy sobie, jak najdłużej. Niezależnie od tego, jakie przeciwności z życia staną na drodze... Czasami warto o coś, a dokładniej o kogoś walczyć do końca..

Jesteś bezwzględnym człowiekiem  który nie cofnie się przed niczym. Zrobisz wszystko  aby osiągnąć swój cel. Możesz nawet zabić  aby wyłącznie zaspokoić swoje materialne potrzeby  prawda? A ja odziedziczyłam niestety po Tobie charakter. Stałam się taka  jak Ty  ale nie dążę do celu po trupach. Jedynie po tym usilnym ranieniu ludzi  których kocham  na których mi zależy. Każdy mój ruch  gest jaki wykonuję względem kogoś jest mieszanką wybuchową. Z jednej strony można wyczuć tam prawdziwą pomoc  a zaś z drugiej strony jest  gdzieś wredność  egoizm  czy też inne niewartościowe uczucie  które przeniknęło przez moją duszę. Doskonale wiesz  jak to niszczy  jak ciężko jest z tym żyć i walczyć. Lecz nie sprzeciwiłeś się niczemu. Pozwoliłeś  abym miała to po Tobie. A ja? No cóż  nie miałam wyboru. W końcu nikt się mnie nie pytał o zdanie czy tego chcę  czy też nie. Ale Twoim obowiązkiem było to  aby mnie chronić przed tym. Miałeś obowiązek ustrzec mnie przed tym złem  które mną zawładnęło.

remember_ dodano: 27 maja 2013

Jesteś bezwzględnym człowiekiem, który nie cofnie się przed niczym. Zrobisz wszystko, aby osiągnąć swój cel. Możesz nawet zabić, aby wyłącznie zaspokoić swoje materialne potrzeby, prawda? A ja odziedziczyłam niestety po Tobie charakter. Stałam się taka, jak Ty, ale nie dążę do celu po trupach. Jedynie po tym usilnym ranieniu ludzi, których kocham, na których mi zależy. Każdy mój ruch, gest jaki wykonuję względem kogoś jest mieszanką wybuchową. Z jednej strony można wyczuć tam prawdziwą pomoc, a zaś z drugiej strony jest, gdzieś wredność, egoizm, czy też inne niewartościowe uczucie, które przeniknęło przez moją duszę. Doskonale wiesz, jak to niszczy, jak ciężko jest z tym żyć i walczyć. Lecz nie sprzeciwiłeś się niczemu. Pozwoliłeś, abym miała to po Tobie. A ja? No cóż, nie miałam wyboru. W końcu nikt się mnie nie pytał o zdanie czy tego chcę, czy też nie. Ale Twoim obowiązkiem było to, aby mnie chronić przed tym. Miałeś obowiązek ustrzec mnie przed tym złem, które mną zawładnęło.

pytanie za 100 punktów i dropsa   co się stało ?

incognitoo dodano: 27 maja 2013

pytanie za 100 punktów i dropsa - co się stało ?

Wytłumacz mi o co Tobie znowu chodzi? Chcesz się mną kolejny raz zabawić  moimi uczuciami? Myślisz  ze tak łatwo dam się złamać i dopuszczę Cię do mojego życia? Ty  będziesz milczał  a ja będę brała winę na siebie za to  że coś obiecałeś i słowa nie dotrzymałeś? Nie  na pewno nie tym razem. Jeżeli tak ma to wyglądać  że parę dni jesteś  jest naprawdę fajnie  bo pokazujesz  że chcesz odzyskać przyjaciółkę  a potem nagle milczysz  nie dajesz żadnego znaku życia  to ja dziękuję za takie coś. Serdecznie dziękuję za taką przyjaźń. Nie potrzebuję tego by ktoś mi udawał  że coś się dobrze układa  kiedy naprawdę wszystko wygląda inaczej. Nie potrzebuję kolejnych problemów  ani tym bardziej kłopotów. Nie życzę sobie  abyś mnie traktował w ten sposób. Jeżeli nie masz dobre usprawiedliwienia na swoją nieobecność  to może faktycznie odejdź i nie wracaj więcej do mnie. Tak będzie najlepiej dla Ciebie i dla mnie.

remember_ dodano: 27 maja 2013

Wytłumacz mi o co Tobie znowu chodzi? Chcesz się mną kolejny raz zabawić, moimi uczuciami? Myślisz, ze tak łatwo dam się złamać i dopuszczę Cię do mojego życia? Ty, będziesz milczał, a ja będę brała winę na siebie za to, że coś obiecałeś i słowa nie dotrzymałeś? Nie, na pewno nie tym razem. Jeżeli tak ma to wyglądać, że parę dni jesteś, jest naprawdę fajnie, bo pokazujesz, że chcesz odzyskać przyjaciółkę, a potem nagle milczysz, nie dajesz żadnego znaku życia, to ja dziękuję za takie coś. Serdecznie dziękuję za taką przyjaźń. Nie potrzebuję tego by ktoś mi udawał, że coś się dobrze układa, kiedy naprawdę wszystko wygląda inaczej. Nie potrzebuję kolejnych problemów, ani tym bardziej kłopotów. Nie życzę sobie, abyś mnie traktował w ten sposób. Jeżeli nie masz dobre usprawiedliwienia na swoją nieobecność, to może faktycznie odejdź i nie wracaj więcej do mnie. Tak będzie najlepiej dla Ciebie i dla mnie.

 u mnie spoko    łatwiej powiedzieć coś takiego   niż byś miał wyjaśnić   dlaczego najchętniej rozwaliłbyś łeb o ścianę .

incognitoo dodano: 27 maja 2013

"u mnie spoko" - łatwiej powiedzieć coś takiego , niż byś miał wyjaśnić , dlaczego najchętniej rozwaliłbyś łeb o ścianę .

zapanować nie potrafię nad swoimi emocjami   szybko się wkurwiam i wybucham jak dynamit .

incognitoo dodano: 27 maja 2013

zapanować nie potrafię nad swoimi emocjami , szybko się wkurwiam i wybucham jak dynamit .

kretynka . naiwna i głupia idiotka . emocjonalna masochista tak bardzo pragnąca miłości .

incognitoo dodano: 27 maja 2013

kretynka . naiwna i głupia idiotka . emocjonalna masochista tak bardzo pragnąca miłości .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć