 |
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił. I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi
|
|
 |
tak wiele bym dał by wymazac wszystkie krzywdy, te zle wspomnienia stłamsić gdzies a zostawić te najlepsze
|
|
 |
Może w końcu sam mi powiesz
Że nigdy nie wiedziałeś czego chcesz
|
|
 |
Boli coraz mniej
Kiedy coraz więcej chwil z nim dzień w dzień zapominasz
|
|
 |
Kiedy zabierał rzeczy do swojej byłej pomyślała
"Spierdalaj, nawet nie przepraszaj"
|
|
 |
Tyle razy chciałam ufać Tobie
Ciągle udowadniasz, że myliłam się
Może w końcu sam mi powiesz
Że nigdy nie wiedziałeś czego chcesz
|
|
 |
Świat to wielki bankiet, dobry balet
ale my tutaj razem już nie zatańczymy wcale
choćby jedno z nas prosiło drugie
nie ma szans, choć drugie odmówi z trudem
|
|
 |
Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie
i nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć
zadzwoń do mnie za kilka lat
ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałaś mój świat
|
|
 |
Chciałbym z Tobą pójść lecz nie umiem stawiać kroków
Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu
|
|
 |
Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi
I nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni.
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę
|
|
 |
Nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć... zadzwoń do mnie za kilka lat ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałeś mój świat"
|
|
|
|