 |
Chcę spędzić z Tobą życie lecz Tobie brakuje chęci
|
|
 |
Czuliśmy bliskość, smak szczęścia na ustach,
taniec emocji wyostrzał instynkt.
Błagam, nie dajmy tym chwilom ustać,
a jeśli to sen, to nie budź mnie nigdy.
|
|
 |
Spojrzałem w oczy twe, czułem jak płonę,
i miałem pewność, że mam już wszystko.
|
|
 |
Miała brokat na policzkach, purpurowe paznokcie,
usta miała pełne, a oczy wręcz japońskie.
Nikt jej nie znał, śpiewała że będzie ze mną
ze swojej drogi zejdzie, będzie ze mną - zawsze!
|
|
 |
chce z toba zycie spedzic lecz Tobie brakuje checi, i tylko Ty sprawilas ze trzymalem zycie w dloniach jakby wszystkie te piosenki byly o nas
|
|
 |
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania
|
|
 |
I juz radze sobie lepiej odkad nie jestesmy razem
To jest klamstwo ale czesto graweruje je w psychice
Zeby zasnac i miec gdzies to
Chociaz wcale mi nie idzie
|
|
 |
Może tęsknisz, ja też tęsknie
Rozjebałaś serce mi na części pierwsze jakiś milion razy
Milion razy więcej, więcej
|
|
 |
Wiem, po co mrużysz swoje oczy
Wiem, nic nie może cię zaskoczyć
Wiem, niech zatrzęsie się znów ziemia
Wiem, już niczego nie chcę zmieniać
|
|
 |
Nie powtarzaj mi, że to nieważne. Wierzę w każde słowo, jak w ciebie. Jesteś numerem jeden dla mnie, a ty na poważnie tego nie bierzesz.
|
|
 |
Postawiłem swoje życie na. Tych parę słów -- od Ciebie Już od wczoraj minął chyba rok.
|
|
 |
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił. I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi
|
|
|
|