 |
|
wiem, są tacy ludzie którzy czekają na mój upadek. ale ja się nie poddam - nie dam im tej cholernej satysfakcji.
|
|
 |
|
''Wkurwia mnie to, że powtarzają mi - ułoży się, będzie wszystko jak dawnej, będzie dobrze. Nic kurwa nie będzie dobrze! Nic nie będzie jak kiedyś! Nic się nie ułoży! To wszystko jest jak puzzle. Najpierw są wszystkie, poukładane, tworzą piękny obraz. Ale w chwili twojej nieuwagi ktoś inny to psuje. Rozpierdala to co ułożyłeś i gubi części, bez których już nie jest to samo..''
|
|
 |
|
''Czasami chciałabym żeby ludzie uważali mnie za chorą psychicznie osobę. Mogłabym wtedy płakać, krzyczeć, stroić fochy zamykając się w swoich czterech ścianach przeklinając życie bez obawy że naruszy to moją dobrą opinię. Kogo bowiem zdziwiłoby takie zachowanie skoro jestem wariatką ? Mam już dosyć tłumienia w sobie tych ciężkich myśli, buzujących we mnie emocji.''
|
|
 |
|
nie ogarniam swojego życia, nie ogarniam ludzi, którzy życzą mi jak najgorzej, a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema', nie ogarniam fałszywej przyjaźni, która ostatnio zdarza mi się często, nie ogarniam tej jebanej miłości, która ciągle wystawia mnie do wiatru. nie ogarniam siebie, życia, problemów. jestem słaba, w chuj słaba. nie daję rady, więc odsuwam się na bok.
|
|
 |
|
każdego ranka setki razy mówię, że mam WYJEBANE, chociaż tak naprawdę to wszystko rozpierdala mnie od środka..
|
|
 |
|
nie bardzo rozumiem, jak można być taką suką. jak można podejść i usiąść mu na kolanach, w czasie gdy ja siedzę tuż obok niego.
|
|
 |
|
ludzie płaczą na wiele różnych sposobów : jedni głośno, trzymając za ręce albo przytulając kogoś innego, inni po cichu, tłumiąc dźwięki, zwinięci w kłębek. jeszcze inni po prostu siedzą i patrzą przed siebie niewidzącymi oczami, a łzy spływają im po policzkach. płacz bardzo oczyszcza. w pewnym sensie czuję się po nim lepiej - albo raczej nie lepiej, ale do pewnego stopnia czyściej. oczyszczona. i wykończona.
|
|
 |
|
Nie zmienię świata, ale mogę zostawić po sobie rysę.
|
|
 |
|
Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił. Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.
|
|
 |
|
Każdy człowiek, który jest nam bardzo bliski, to jeszcze jedna potencjalna strata.
|
|
 |
|
On nie jest doskonały, Ty również nie jesteś, żadne z was nigdy nie będzie idealne. Ale jeśli uda mu się rozśmieszyć Cię conajmniej raz, podowuje, że musisz zastanawiać się dwa razy.. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się go i daj mu z siebie ile tylko można. Nie zacznie deklamować poezji, nie będzie myślał o Tobie w każdej chwili, ale on da Ci część siebie, o której wie, że możesz ją złamać. Nie rań go, nie staraj się zmienić i nie spodziewaj się otrzymać więcej, niż może Ci dać. Nie analizuj. Uśmiechaj się, gdy on czyni Cię szczęśliwą. Krzycz, gdy Cię wkurza i tęsknij za nim, gdy go nie ma. Kochaj mocno, jeśli może zaistnieć miłość. Ponieważ doskonali faceci nie istnieją, ale zawsze istnieje jeden facet, który jest idealny dla Ciebie.
|
|
 |
|
Widziałam dziewczynę, jak płacze, jak umiera w środku, jak gaśnie ta iskierka nadziei w jej oczach. Słyszałam jak mówiła, że zawiodła się na bliskiej osobie. Opowiadała też, że od jakiegoś czasu jedyne co czuje to pustkę. Widziałam w jej oczach, że chodzi o niego, i dobrze wiedziałam, że wciąż oszukuje samą siebie, że sobie poradzi. Tak, stałam przed lustrem przez jakiś czas..
|
|
|
|