 |
|
Wbrew pozorom jestem cholerną optymistką, cieszącą się życiem. Mam gdzieś opinie innych, żyję własnym życiem, robię to, co mi się podoba a nie to, co mogłoby spodobać się innym, nie oglądam się za siebie. Jednak jak każdy normalny człowiek kocham, tęsknie, czasami płaczę. Nie widzę w tym nic dziwnego.
|
|
 |
|
Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaką jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Ktoś kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuje porozmawiać o tym, co się dziej lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzenia.
|
|
 |
|
Gdy Ciebie poznałam, mój świat się zmienił. Stał się piękniejszy, radosny, kolorowy. Wszelkie smutki odeszły. Wszelkie ponure kolory zniknęły. Kiedy rano się budzę, i myślę o Tobie, to aż chce mi się wstać z łóżka, i coś porobić w domu - jestem pełna życia, energii do robienia różnych rzeczy. Ty mi dałaś to życie, tą energię.
|
|
 |
|
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
|
|
 |
|
Przyjaciel to nie ten, który razem z Tobą się śmieje. Przyjaciel to nie ten, który razem z Tobą żartuje. Przyjaciel to nie ten, który razem z Tobą rozmawia. Przyjaciel to ten, który razem z Tobą cierpi, który będzie Cie wspierał w najgorszych chwilach. Nie trzeba mieć dużo przyjaciół, by poczuć się bezpiecznym. Warto mieć tego jednego, za którego poświęcisz nawet swoje życie, jeśli będzie to potrzebne. Warto mieć jednego przyjaciela godnego zaufania i wierności.
|
|
 |
|
Moje szczęście - ktoś nazwał jest twoim imieniem.
|
|
 |
|
Mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki, bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. Ale ja się pytam, po jaką cholerę mam się tym martwić? Jaką mam gwarancje, że w ogóle dożyje tych dni o których tak mówią? Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja w tedy będę mogła zrobić. Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro.
|
|
 |
|
Znowu z uśmiechem na ustach i zwątpieniem w głosie opowiadała, jak dobrze jej bez Niego.
|
|
 |
|
Myślę jedno, robię drugie, mówię trzecie, czwarte wiem, a piąte przeczuwam.
|
|
 |
|
Miłość to nie czółe słówa, to nie brak apetytu, ochoty na sen, czy głupota. To nie całonocne pisanie sms'ów i godzinne rozmowy przez telefon, to nie przytulanie się i pocałunki. Miłość to coś więcej. To coś czego nie zdefiniujesz żadnymi słowami, to głębokie uczucie szczęścia zmieszane z pierwiastkami bólu. To coś co czujesz i jesteś gotowy się dla tego poświęcić.
|
|
 |
|
A teraz wyjaśnijmy sobie coś raz na zawsze: raz mnie zraniłeś, raz oszukałeś, raz złamałeś serce i raz Ci wybaczyłam. A teraz o mnie zapomnij.
|
|
 |
|
Na święta dałabym Ci kartkę z napisem 'ta kartka jest pusta - tak samo jak Ty'.
|
|
|
|