 |
Obok jesteś wciąż i nie ma Cie.
Nie potrafisz wprost, nie kochać mnie.
Może to nie nam pisana jest,
taka miłość aż po życia kres?
|
|
 |
Pościg, w gotowości co mi może odjebać
Niereformowalna, zmienna, niestabilna
W nerwach łatwopalna, chwilę potem zimna
Momentalna przemiana totalna, w chwilę inna
chwilę normalna, za chwilę niekompatybilna
|
|
 |
A gdy już będę u Ciebie na pierwszym miejscu, poinformuj mnie o tym łaskawie...
|
|
 |
czasem łatwiej jest się obrócić i zostawić wszystko za sobą niż tłumaczyć po raz kolejny co jest nie tak
|
|
 |
i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz
a tak poza tym, to wcale nie jest ok
|
|
 |
zobacz jak wszystko szybko się zmienia...coś jest a później tego nie ma...
|
|
 |
jednego dnia Cię kocham, drugiego nienawidzę
|
|
 |
nie potrafię mu powiedzieć co tak naprawde myślę, czuje, czego bardzo chce...tyle czasu milcze...
|
|
 |
kilka słów potrafi zniszczyć wszystkie marzenia...
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno.Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno. - bonson.
|
|
 |
- Twoje problemy to moje probelmy! - Moje problemy to moja sprawa. Nie chce Cię nimi obciążać. - Łośku, przez następne osiemdziesiąt lat mam zamiar być przy Tobie. // ms.inlove
|
|
|
|