|
Mieć mniej, żeby mieć więcej, to wymaga poświęceń.
|
|
|
Wolę zginąć z honorem zamiast kurwić serce.
Mam odwagę, będę tu tym kim zechcę.
|
|
|
Potrzebuję prawdy bardziej niż pieniędzy.
|
|
|
Nie odejdę, mam szacunek do życia, choć bywa, że nie zawsze ono smakuje jak dzisiaj.
|
|
|
Brudne powietrze nas zmienia, jakby szczęście poszło razem z intelektem na melanż.
|
|
|
Intelekt wasz to pierwszy do chuja pretendent
|
|
|
Lubi smak spermy, mogłaby smarować nią kanapki.
|
|
|
Wiem, że na trzeźwo by tego nie zrobiła, wiem, że na trzeźwo by o tym nie mówiła, alkohol robi z ciebie świnię.
|
|
|
I to prawda. Kocham ją. Dziewczynę, która powiedziała do mnie cześć, kiedy stałem w kolejce po leki. Dziewczynę uzależnioną od cracku i piguł. Dziewczynę, która chodziła do łóżka za pieniądze i
jeździła autostopem za rozłożone nogi. Dziewczynę, która przeszła przez rzeczy, o których nie da się mówić. Dziewczynę, która nie ma nic. Dziewczynę, która nie ma nic oprócz siły i pragnienia wolności. Nic oprócz bijącego serca, które boi się samotności.
Nic oprócz otwartych ramion gotowych, żeby mnie przyjąć. Wspierać mnie. Towarzyszyć mi. Kochać mnie. Kocham ją.
|
|
|
Najpierw widzę w lustrze obojczyki. Potem żebra na dekolcie. Potem kości biodrowe. Nigdy nie widziałam nic tak pięknego, jak moje własne kości. Jestem znowu człowiekiem.
|
|
|
Wyglądał jak pizda w przebraniu metala.
|
|
|
Trochę się na siebie obrażamy, trochę jesteśmy szczęśliwi. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze.
|
|
|
|