 |
ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie
|
|
 |
Chwila ostatniego tańca, ciało drga w pośmiertnych spazmach
|
|
 |
Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment
W którym każda myśl waży grubo ponad tonę
|
|
 |
jedyne co z tego mam to psychiczne blizny
|
|
 |
w zasadzie to z góry było wiadome,że jesteś taki jak setki innych. na zaś mogłam stwierdzić,że okażesz się dupkiem. ale przecież tego nie chciałam, każdego dnia wmawiałam samej sobie,że w końcu zaskoczysz mnie czymś pozytywnym.
|
|
 |
cały Ty, egoista zapatrzony w swoje potrzeby i pragnienia nie liczący się z uczuciami innych.
|
|
 |
' .. Świecie nasz,
Daj nam radość, której tak szukamy! .. '
|
|
 |
' .. Pytać zawsze - jak zagubić
Smutek wszelki, płacz i ból? .. '
|
|
 |
' .. Znowu na nic przydam się, lepiej chyba pójdę spać .. '
|
|
 |
' .. komu ufać, a kogo się bać...
gdzie się szukać i gdzie odnajdywać .. ' ??
|
|
|
|