 |
Kaleczyłeś mnie słowami ,jednak najbardziej raniło twoje milczenie..
|
|
 |
Przestałam wierzyć w to, że to ma jakikolwiek sens, przestałam udawać, że jest mi dobrze, ewidentnie zaczęłam szlochać w poduszkę.
|
|
 |
Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy.
Nie czekasz na żadną wiadomość.
Nie myślisz o nikim przed snem.
Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie.
Dziwnie.
Bezpiecznie.
Pusto.
Nie jestem jednak pewna czy to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba.
|
|
 |
Ubrał się w przeszłość i przeszedł tak obok mnie, kiedy byłam już niemal pewna, że o nim nie pamiętam.
|
|
 |
Chciałam powiedzieć mu to słodkie "spierdalaj" , ale wyprzedził mnie i cichutko zapytał czy nadal go kocham. A wtedy nie potrafiłam powiedzieć nic innego jak tylko 'bezgranicznie'..
|
|
 |
"Czasami chciałabym nauczyć się być obojętna,
na błędy które tak często popełniasz.
Czasami wolałabym mieć serce z kamienia,
niż co dzień czuć w sobie że wciąż nic się nie zmienia."
|
|
 |
Przepraszam Cię moja przyszłości za to jakie szkody w mojej duszy zrobiła przeszłość.
Przepraszam Cię - tego który się zjawi - za tego który odszedł budując mur wokół mnie.
Proszę znajdź siły i cierpliwość, aby go zburzyć..
|
|
 |
Przyniosłeś mi ból serca.
Niedoszli ukochani zawsze tak robią.
|
|
 |
Ale kiedy zostaję sama i przychodzą mi do głowy strzępy wierszy, fragmenty piosenek, którymi można by zapełnić ściany niejednego pokoju, kiedy po raz kolejny chciałabym tą piękną drogą iść z kimś za rękę, to coś mi mówi, że jeszcze potrafię nawet, trochę, zupełnie normalnie i tak jak dawniej - kochać.
|
|
 |
Jeśli wydaje Ci się, że inne ramiona są dla mnie wygodniejsze, chyba zapomniałeś jak bardzo pasuję do Twoich..
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.
|
|
 |
Wybaczysz mi jedno? Mianowicie to, że w ogóle dopuściłam taką myśl, że mogło nam wyjść.
|
|
|
|