|
Cel? Tak, kiedyś go miałam.
Marzenia swoje już dawno sprzedałam.
Moja wiara umarła pod płotem.
A nadzieję straciłam tej nocy..
|
|
|
Dorastając uczymy się, że nawet ta jedyna osoba, po której byś się nie spodziewał nigdy, że cię zdołuje, prawdopodobnie zrobi to. Będziesz miał złamane serce, prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem. Będziesz także łamał serca, więc pamiętaj jak się czułeś, gdy twoje było złamane. Będziesz walczył z najlepszym przyjacielem. Będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia. Będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz. Więc rób za dużo zdjęć, śmiej się za często i kochaj jakbyś nigdy nie był skrzywdzony, ponieważ każde 60 sekund, które spędzasz smutny, to minuta radości, której nigdy nie odzyskasz.
|
|
|
Tęskniłam już tak sobie trochę na zapas. Żeby później tęsknić mniej, gdy już pójdziesz do domu..
|
|
|
Patrząc na puste ulice, mokre od zimnego deszczu, zdaję sobie sprawę, że postanowiłeś wykreślić mnie ze swoich myśli. Kto by pomyślał, że to tak bardzo zaboli?
|
|
|
“Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.”
|
|
|
- Mamo, dlaczego nie nauczyłaś mnie żyć?
Dlaczego wpajałaś mi te idealistyczne, konserwatywne zasady?
Mamo, dlaczego nie umiem wszystkiego tak prosto?
Dlaczego nie umiem chodzić na skróty?
|
|
|
Że miłość odczuwa się najbardziej. Że dalej tak mi na tobie zależy. Coś we mnie kocha coś w Tobie.
|
|
|
- Masz kogoś ?
- Nie.
- Stara panna ...
- Singielka. I niech tak zostanie.. Jak będę chciała pocierpieć, to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.
|
|
|
Bezwstydnie całować Cię na środku ulicy. A niech się patrzą, niech wiedzą jaka jestem szczęśliwa przy Tobie!
|
|
|
“Odszedł. Znowu. Tak, znowu. Znowu zawiódł, okłamał, znowu zranił. A potem wrócił i znowu mówił te swoje piękne słowa, dzięki którym znowu uwierzyłam, że nam się uda. Pieprzone znowu!”
|
|
|
“Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. To na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.”
|
|
|
“Chowała się przed nim, chcąc oszukać miłość. Raz po raz wpadała mu w ramiona wiedząc, że nie ma szans na ucieczkę.”
|
|
|
|