głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niesamotnawsieci

Dziś obiecałam sobie że będę sama decydowała o sobie. Nie pozwolę więcej  żeby moje serce decydowało za mnie. Bo to boli  a ja nie chce więcej cierpieć.

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

Dziś obiecałam sobie że będę sama decydowała o sobie. Nie pozwolę więcej, żeby moje serce decydowało za mnie. Bo to boli, a ja nie chce więcej cierpieć.

No to zaczynamy porządki. Nie tylko w mieszkaniu..

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

No to zaczynamy porządki. Nie tylko w mieszkaniu..

Jedno słowo może zranić. Dwa słowa   doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią  że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to  co najpiękniejsze.

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.

“To chyba najwyższy czas  by wreszcie zrozumieć   On nigdy nie potrafił poświęcić się całym sercem   To zawsze ja kochałam za nas dwoje.”

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

“To chyba najwyższy czas, by wreszcie zrozumieć - On nigdy nie potrafił poświęcić się całym sercem - To zawsze ja kochałam za nas dwoje.”

“Zasnęłam z pewnością  że moje uczucie do Ciebie jest wyjątkowe  niecodzienne. A teraz? Właściwie nie wiem czy nadal we mnie jest. Nie wiem co czuję. Może przyzwyczaiłam się do Twojej nieobecności  do tego  że przestałeś pisać. Nie płaczę  przestałam. Może już nie potrafię? Nie czuję już tej pustki  nie siedzę i nie myślę o Tobie do tego stopnia  że łzy spływają mi po policzkach. Myślenie o Tobie sprawia mi przyjemność. Jeszcze na długo pozostaniesz moim ideałem.”

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

“Zasnęłam z pewnością, że moje uczucie do Ciebie jest wyjątkowe, niecodzienne. A teraz? Właściwie nie wiem czy nadal we mnie jest. Nie wiem co czuję. Może przyzwyczaiłam się do Twojej nieobecności, do tego, że przestałeś pisać. Nie płaczę, przestałam. Może już nie potrafię? Nie czuję już tej pustki, nie siedzę i nie myślę o Tobie do tego stopnia, że łzy spływają mi po policzkach. Myślenie o Tobie sprawia mi przyjemność. Jeszcze na długo pozostaniesz moim ideałem.”

“Zapytałeś  czy wciąż Cię kocham  czy nadal rysuję we wszystkich przedmiotowych zeszytach serduszka  a w nich Twoje imię  czy nadal zrobiłabym dla Ciebie wszystko  czy mam jeszcze motylki w brzuchu na Twój widok  a ja skłamałam prosto w oczy  że nie. Więc odszedłeś. Ale licz się z tym  że to przez Ciebie. To ty nauczyłeś mnie kłamać..”

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

“Zapytałeś, czy wciąż Cię kocham, czy nadal rysuję we wszystkich przedmiotowych zeszytach serduszka, a w nich Twoje imię, czy nadal zrobiłabym dla Ciebie wszystko, czy mam jeszcze motylki w brzuchu na Twój widok, a ja skłamałam prosto w oczy, że nie. Więc odszedłeś. Ale licz się z tym, że to przez Ciebie. To ty nauczyłeś mnie kłamać..”

“Spoglądnęła w bok. Zobaczyła jak maleńki chomik uparcie biegnie w plastikowym kółku. Przebiera nóżkami nie tracąc nadziei na dotarcie do celu. Koło się kręci  kręci i kręci... A on pomimo wysiłku wciąż stoi w miejscu. W tej chwili zdała sobie sprawę  że tak właśnie wygląda jej walka o jego uczucia. Wciąż biegnie  biegnie i biegnie  a on wcale się nie przybliża. Zdecydowanym ruchem sięgnęła po telefon.  To naprawdę już koniec  wystukała tytuł swojej ulubionej piosenki i wysłała na doskonale znany jej numer. Nie czekając na odpowiedz wyłączyła telefon.”

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

“Spoglądnęła w bok. Zobaczyła jak maleńki chomik uparcie biegnie w plastikowym kółku. Przebiera nóżkami nie tracąc nadziei na dotarcie do celu. Koło się kręci, kręci i kręci... A on pomimo wysiłku wciąż stoi w miejscu. W tej chwili zdała sobie sprawę, że tak właśnie wygląda jej walka o jego uczucia. Wciąż biegnie, biegnie i biegnie, a on wcale się nie przybliża. Zdecydowanym ruchem sięgnęła po telefon. "To naprawdę już koniec" wystukała tytuł swojej ulubionej piosenki i wysłała na doskonale znany jej numer. Nie czekając na odpowiedz wyłączyła telefon.”

Zastanawiam się co zrobiłbyś gdybym przestała nagle się odzywać? Pisać  dzwonić. Powiedziałbyś że przestałam istnieć?

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

Zastanawiam się co zrobiłbyś gdybym przestała nagle się odzywać? Pisać, dzwonić. Powiedziałbyś że przestałam istnieć?

Mogłabym poczekać na Ciebie   jak dziura w bucie czeka na załatanie.  Mogłabym poczekać na Ciebie   ale co by to dało?  Oprócz tego  że zostałabym zraniona?..

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

Mogłabym poczekać na Ciebie, jak dziura w bucie czeka na załatanie. Mogłabym poczekać na Ciebie, ale co by to dało? Oprócz tego, że zostałabym zraniona?..

Ostatnio miałam wrażenie  że godziny mijają a nawet nie uświadamiam sobie  jaki jest dzień. Zdawałam się żyć poza swym ciałem  odrętwiała na wszystko  z wyjątkiem bólu w sercu  w kościach  w głowie..

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

Ostatnio miałam wrażenie, że godziny mijają a nawet nie uświadamiam sobie, jaki jest dzień. Zdawałam się żyć poza swym ciałem, odrętwiała na wszystko, z wyjątkiem bólu w sercu, w kościach, w głowie..

  Przykro mi   powiedział grubym głosem.    Mnie też jest przykro.    Nie chce Cie stracić   dodał   biorąc ją za rękę.  Jego głos zniżył się niemal do szeptu.  Widząc jego żałosną minę   wzięła go za rękę i ścisnęła  a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła  że stają jej w oczach łzy  i starała się je powstrzymać.    Ale nie chcesz mnie również zatrzymać  prawda?  Na to nie znalazł odpowiedzi..

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

- Przykro mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścisnęła, a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła, że stają jej w oczach łzy, i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi..

  Przykro mi   powiedział grubym głosem.    Mnie też jest przykro.    Nie chce Cie stracić   dodał   biorąc ją za rękę.  Jego głos zniżył się niemal do szeptu.  Widząc jego żałosną minę   wzięła go za rękę i ścisnęła  a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła  że stają jej w oczach łzy  i starała się je powstrzymać.    Ale nie chcesz mnie również zatrzymać  prawda?  Na to nie znalazł odpowiedzi..

hyhyy dodano: 5 sierpnia 2010

- Przykro mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścisnęła, a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła, że stają jej w oczach łzy, i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć