|
Kto mi odda moje zapatrzenie i mój cień, co za Tobą odszedł?..
|
|
|
Smutek tak doskonale współgrał z moimi wspomnieniami, że czasem wydawało się, że razem tworzą jedną, nierozerwalną całość.
|
|
|
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
|
Wtedy chciałam mu powiedzieć, że za to czekanie go nienawidzę.
|
|
|
Biorę gumkę do ścierania i staram się wymazać z serca
i głowy wspomnienia o księciu na białym koniu. Udaję, że nigdy nie padły
słowa 'na zawsze' i że tak naprawdę to był jakiś kiepski film,
w którym nie brałam udziału. Zastępuję to nieśmiałością i nowym uczuciem.
Szkoda tylko, że moje poszarpane serce nie umie już oddychać
spokojnie i łapać chwilę. Nie ufa. Nie umie. Boi się.
|
|
|
- Poproszę lek przeciwbólowy.
- A na co ma być.?
- Na serce.
- A jaki rodzaj miłości.?
- Wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona.
- Och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
|
|
|
Ale nie ma nic lepszego od rzucania się w Twoje objęcia.zrobiłam to raz w życiu i teraz codziennie marze by to powtórzyć. najlepiej przypieczętować to naszym całusem wiem że nie bd chciał ale ... marze o tym ♥
|
|
|
zawsze chciałam mieć w domu takie małe, czarne, dźwiękoszczelne pomieszczenie, gdzie mogę wejść, zamknąć się, krzyknąć na cały głos 'KURRRWAAAA' i wyjść .
|
|
|
Musisz odpowiedzieć sobie na jedno ważne, ale to zajbiście ważne pytanie: Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić.
|
|
|
|