 |
podobasz mi się, dzisiaj możesz zwiedzić moje łóżko :D
|
|
 |
boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy
|
|
 |
i to by było chyba na tyle. bo czas to pieniądz, to korzyść której ja potrzebuję, jednak nie tej dosłownie materialnej ale uczuciowej. potrzebuję czegoś prawdziwego i to nie będziesz ty. zmarnowałam dla ciebie już stanowczo za dużo czasu.
|
|
 |
Wdrapujesz się na tą jebaną górkę, pokonujesz wszystkie problemy stawiasz im czoła, boisz się chwilami, ale ryzykujesz, dajesz czas na niektóre sprawy i spokojnie czekasz, Twoja psychika jest już wykończona, ale się nie poddajesz.. Aż w końcu wchodzisz na szczyt stoisz tam i jesteś z siebie zajebiście dumna wszystko się układa. Ale nie zdążysz się nawet rozejżeć a już dostajesz kopa, tak nagle.. ktoś Cie spierdala z samego szczytu a ty lecisz w dół, masz poważny upadek i nie wiesz czy po raz kolejny wstaniesz by kłócić się z losem. Masz dość, leżysz i udajesz, że nic się nie dzieje. Już nie rozwiązujesz problemów, bo po prostu jesteś wykończona. Wiesz, właśnie leżę../JustForget
|
|
 |
Chciałabym mieć w końcu tak, że będę się uśmiechać bez powodu. Nie oszukując, nie zakładając fałszywej maski, nie z przymusu. Od tak po prostu sama z siebie, tak cholernie szczerze./JustForget
|
|
 |
W końcu nadejdzie taki wieczór kiedy usiądziesz, włączysz swoją ulubioną muzykę i poczujesz się niebywale lekko. Uświadomisz sobie, że już od jakiegoś czasu nie płaczesz za nim, że tęsknota nie wypala od środka, a ból zelżał. Naprawdę nadejdzie taka chwila kiedy nabierzesz dystansu do tego uczucia i chociaż nie będziesz jeszcze w stu procentach wolna, to odczujesz sporą ulgę. I wtedy będziesz pewna, że pierwszy etap walki masz już daleko za sobą i możesz odetchnąć, bo to co najgorsze minęło. / napisana
|
|
 |
|
Gdybyś miał wypadek i potrzebowałbyś przeszczepu serca, byłabym pierwszą osobą, która by się zgłosiła. Zrobiłabym to, bo wiedziałabym, że będę z Tobą już do końca życia.
|
|
 |
(1)Udany związek, to 75% starań z obu stron i 25% uczucia. Może to przykre, co mówię, ale zakochanie i gorące, płomienne uczcie stosunkowo szybko mija (do roku czasu) i przechodzi w coś głębszego - dojrzałą miłość, nad którą trzeba solidnie pracować.
Po pierwsze, ważne jest, aby wybaczać sobie rzeczy wypowiedziane w złości i emocjach. Związek to burza emocji i czasami powie się coś za dużo, czego później się żałuje. Uważam, że nie należy wypominać takich rzeczy. Oczywiście istnieje granica, ale tutaj każdy powinien ją ustalić samodzielnie.
Po drugie, najważniejsza jest rozmowa o tych rzeczach, których w sobie nie lubimy.
|
|
 |
(2)Nawet jeżeli to przykre usłyszeć od ukochanej osoby, co ją w nas drażni, to trzeba starać się to zrozumieć, a nie obrażać się na siebie nawzajem.
Po trzecie, nie starajcie się siebie zmienić, tylko zaakceptujcie swoje wady i siebie takimi, jacy jesteście. Każdy ma wady i zalety i skoro jesteście ze sobą, to bilans na pewno jest dodatni. Ważne jest, aby nie rozpamiętywać złych rzeczy i żeby one nie przesłoniły dobrych. Najważniejsze jest trzeźwo patrzeć na swoje zalety i wady, a nie wyolbrzymiać ich w którąkolwiek ze stron.
A więc wybaczenie, to podstawa udanego związku. Miłość zaczyna się tam, gdzie zaczyna się przebaczenie.
|
|
 |
Chciałabym robić Ci poranną kawę, czuć Twój zapach wciąż na swojej skórze, obserwować Twoje rzęsy, gdy śpisz i mieć pewność, że zawsze, kiedy będę chciała się cofnąć, trafię w Twoje silne, bezpieczne ramiona.
|
|
 |
Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to.
|
|
|
|