 |
|
dobra to teraz krzta wyjaśnień. szczególnie odnośnie jednego z komentarzy. nie robiłam niczego pod publikę. pisałam sama dla siebie. przyznam, że to kiedy ktoś chwalił moje wpisy, bardzo mnie cieszyło i niezwykle satysfakcjonowało. nie piszę, że odchodzę po to, żeby ktoś mnie prosił abym została. nie uważam się za żadne guru, ani nikogo lepszego. po prostu postanowiłam zakończyć działalność na tym portalu i uznałam, że warto o tym poinformować kilka osób, które ewentualnie czekałyby na dalsze wpisy. odchodzę tylko ze względu na to, że 'przeszło' mi pisanie. można się było spodziewać, że wcześniej czy później to nastąpi ze względu na to, że zmieniam swoje zainteresowania średnio raz na godzinę. i tak niesamowicie długo to wszystko trwało jak na mnie. dziękuję wszystkim jeszcze raz. a osoby, które oceniają innych, nawet ich nie znając pozdrawiam i nakłaniam do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. NIGDY NIE UWAŻAŁAM SIĘ ZA LEPSZĄ. pozdrawiam po raz ostatni - abstracion.
|
|
 |
|
Przystojny dość był, inteligentny na tematy różne rozmawialiśmy, nie powiem że nie, ale co z tego jak ja dla niego uczucia nie mam. To z nim zrywam, nie? Zresztą, miłość w naszych czasach nie istnieje, trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać, nie?Więc mu powiedziałam baj, fajnie było, fajne chwile przeżyliśmy, miłe zazwyczaj i dobre, ale no zrywam z nim, nie?
|
|
 |
|
koniec abstracion. koniec wszystkiego. przepraszam, że nie odpiszę na ostatnie e-maile. nie odpowiem na ostatnie pytania z formspring. wybaczcie, jeżeli czekałyście na kolejne opowiadanie. przepraszam, jeżeli nie pojawiły się wpisy o które prosiłyście. dziękuję za wszystko. jesteście wielkie. niech moje wpisy Wam służą :). nigdy nie zapomnę tej całej przygody z moim pisaniem. dziękuję.
|
|
 |
|
Trzymaj fason, ulica patrzy.
|
|
 |
|
Powieszeni na szelce, sto metrów nad przepaścią.
|
|
 |
|
witaj w miejscu gdzie życie w szczęściu to przywilej
|
|
 |
|
Mój eden jest tam, gdzie rytm Twego serca! < 3
|
|
 |
|
we wszystkim coraz mniej Ciebie i mnie. uciekamy, ale wciąż nie wiemy gdzie ..
|
|
 |
|
nie zapomnisz pierwszego smaku trawki, spod bloku ławki, rapowania dla zajawki.
|
|
 |
|
co Ty w ogóle kurwa wiesz o tym całym moim rapie ?
|
|
|
|