 |
|
Rzucasz krótki uśmiech, ja - piję wódki łyk i
przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być" i
chwilę później wpadasz na mnie w przedpokoju
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję" i
chyba śnię gdy zanim wyjdziesz, rzucasz mi "dobranoc" i
|
|
 |
|
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
|
|
 |
|
spójrz mi w oczy, i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. spojrzał, odpalił szluga i dmuchając mi dymem w twarz dodał:' byłaś nikim', po czym odszedł, łapiąc za rękę inną./ veriolla
|
|
 |
|
sama chwila pożegnania nie jest wbrew pozorom najgorsza. najgorszy jest ten czas po niej, kiedy uświadamiasz sobie, że coś bezpowrotnie znika z Twojego życia.
|
|
 |
|
czasem nie da się powiedzieć komuś, co się czuje i ten ktoś po prostu odchodzi, bo nie wie, że powinien zostać.
|
|
 |
|
lekarz mnie pyta co ćpałem skurwiel nie wierzy że serce można zatrzymać żalem
|
|
 |
|
Wszystko co mam, co dał mi świat..Noszę w sobie, by kiedyś Ci dać... Choć mówią, że nie mamy szans,
Ciągle wierzę, że jeszcze jest czas...
|
|
 |
|
Niestety wiara i nadzieja gasną częściej niż latarnie
|
|
 |
|
odchodzenie nigdy nie jest łatwe, ale czasem musimy ruszyć dalej.
|
|
 |
|
nigdy nie pomyślałabym, że można się do kogoś tak bardzo mocno przywiązać.
|
|
 |
|
wiesz co tak najbardziej boli? człowiek który dał Ci cholerną nadzieje.
|
|
|
|