 |
|
teoretycznie to nie mam nic przeciwko tej przeprowadzce. chętnie zamieszkam w Twoim sercu, na prawdę.
|
|
 |
|
napisał mi krótką wiadomość - 'to nie ma sensu'. gnębiąc się faktem, dlaczego jeszcze kilka godzin temu, kiedy oświadczyłam mu, że go kocham, odpowiedział, że żywi do mnie to samo uczucie, w końcu do niego zadzwoniłam i wprost zadawałam dręczące mnie pytanie. nie chciałam usłyszeć takiej odpowiedzi. nigdy nie zapomnę tonu jego głosu kiedy to mówił - 'a co miałem odpowiedzieć? sorry, mała, ale ja Ciebie nie? no kulturki trochę, co nie.'.
|
|
 |
|
pamiętam, kiedy po spotkaniach z nim, łamiąc obietnicę, że wrócę prościutko do domu, chodziłam nad rzekę. wpatrując się zawzięcie w taflę wody odbijającą blask księżyca najzwyczajniej śmiałam się. kąciki ust unosiły się już odruchowo, a ja w pełni podświadomie dziękowałam losowi za to, że go mam.
|
|
 |
|
mogę mieć tysiące, nawet miliony facetów, a i tak żadnego z nich nie pokocham tak jak Ciebie. mogę całować miliardy nieziemsko przystojnych mężczyzn, a w żaden z tych pocałunków nie włożę tyle pasji, ile wkładałam w te z Tobą. mogę zasypiać w ramionach pierwszego lepszego, a nigdy nie poczuję się choć minimalnie tak bezpiecznie jak w Twoich. mogę wysłuchiwać bicia serca każdego spotkanego człowieka płci przeciwnej, a i tak nie zdołam usłyszeć melodii do której tak bardzo się przywiązałam jakiś czas temu.
|
|
 |
|
jest jak dzisiejsze słońce, które zaszło za horyzont już kilka godzin temu. wciąż je pamiętam, wspominam jak cudowną było sprawą, ale nie mogę na nie patrzeć, nie mogę cieszyć się jego obecnością. pomimo tego, że tęsknię, i chciałabym, żeby na zawołanie znów zalśniło na niebie, tak się nie da. może nazajutrz będzie nowe słońce, nowe promienie, nigdy te same. identycznie jest w Jego przypadku - odszedł, i mogę pragnąć go z całych sił, a i tak nie wróci.
|
|
 |
|
nie pytaj mnie o przyszłość . nie chce znać jej dziś .
|
|
 |
|
My cały czas się znamy, lecz to już nie to. Dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon i nie są całym życiem dla nas wszystkie przeżyte spotkania.
|
|
 |
|
Co mam Ci napisać ? Że tak bardzo tęsknie ? Że analizuję wszystkie wspólnie spędzone chwile ? Że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś aż mi przejdzie ? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania ? Że żałuję tego co się stało ? Że Cię kocham ?
|
|
 |
|
kiedy blizna ze zranionej dawnej miłość otworzy sie ponownie , oznacza to , że nigdy sie nie zagoiła,
|
|
 |
|
miłość, którą spisałeś na straty, piękne chwile tak pogardzone przez Ciebie, cudowne słowa wypowiadane bez jakiejkolwiek odpowiedzialności, wszystkie gesty i spojrzenia dziś to jest wielkim obrazem wspomnień, który przypomina mi o Tobie w najmniej oczekiwanym momencie by jeszcze bardziej pogłębić mój smutek.
|
|
 |
|
kiedyś? chciałam tylko usłyszeć że tęsknisz ze mną, dzisiaj? to już nieważne jutro zostanie tylko kilka wspomnień , mimo wszystko ja i tak nigdy nie zapomnę.. byłeś wszystkim i pewnie jeszcze przez dłuższy czas będziesz.. jeszcze nie raz będe wspominać chwile z Tobą te zajebiście piękne chwile. :( był to najcudowniejszy czas w moim życiu kochanie.
|
|
 |
|
Pamiętasz, jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieli?
|
|
|
|