 |
|
w końcu zapomnimy. z dnia na dzień przestaniemy dla siebie istnieć. wspomnienia wyblakną do stopnia w którym stracimy umiejętność unaoczniania tamtych chwil. przestanie boleć. zaczniemy przesypiać noce bez prób wykonania połączenia do siebie. wszystko się zmieni, powiedzmy.
|
|
 |
|
Na bezsenność jedna rada - joint, seks i czekolada!
|
|
 |
|
pomimo tego, ze poznałeś kogoś nie zapominaj o mnie, o Kimś kto był dla Ciebie najważniejszy, o Kimś to Cię kocha kto był gotów oddać życie za Ciebie,z kim dalej jesteś mimo tego całego syfu. :( nie zapominaj bo ja nie zapomne ! chyba, że będziesz z nią, a może już jesteś szczęśliwy wymarz z pamięci mnie i wszystkie wspólne chwile. ciesz się szczęściem, którego ja nie mogłam Ci dać.
|
|
 |
|
Mimo beznadziei szukać celu i próbować dalej żyć. O tym myślę, bo to moja rzeczywistość. Takiej nie chce bo odbiera mi powietrze.Jakie skrzydła trzeba przypiąć,żeby wygrać i polecieć tam gdzie można poczuć jakiś sens...
|
|
 |
|
jesteś, byłeś, będziesz moim fantastycznym chłopakiem. już nigdy się to nie zmieni. pokochałam Cię i w moim serduszku pozostaniesz tak długo ile ono będzie biło.
|
|
 |
|
jeśli przestaniesz kochać, nie próbuj pokochać od nowa..
|
|
 |
|
przecież zbyt długo na siebie czekaliśmy, aby nie być znów razem.
|
|
 |
|
I nie zapomnij! - miłość trwa wiecznie , to ludzie się zmieniają.
|
|
 |
|
a teraz kochaj mnie, tak jak obiecałeś. nie Ty mi przecież niczego nie mogłeś obiecać.
|
|
 |
|
nie musisz wymazywać wspomnień. jedynie przestań kochać, wtedy one nie będą bolały.
|
|
 |
|
taak byłam cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
|
przypatruje mi się z przeciwległego krańca korytarza zaciskając dłonie w pięści, aby tylko nie pokazać uczuć jakie wędrują po Jego wnętrzu. wargi układają Mu się w wąską linię próbując stłumić ewidentne drganie. jedynie przymykam powieki powstrzymując łzy, które usilnie cisną się do oczu. w tym samym momencie odwracamy od siebie wzrok, uświadamiając sobie, że znów popełniamy chory błąd. On wraca do konwersacji z kumplami o planach na weekendową domówkę. ja na powrót czuję męskie dłonie obejmujące moją talię połączone z krótkim pytaniem a pro po tego o czym myślę. ułożyliśmy sobie życie na nowo, tak. cholerny sarkazm.
|
|
|
|