 |
|
I znów zmierzch. Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc.
|
|
 |
|
Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból.
|
|
 |
|
Chciałabym cię poznać dotykiem
|
|
 |
|
Chciałabym cię poznać dotykiem
|
|
 |
|
jesteś w moim tętnie odkrzykującym sobie powracającym do siebie wiecznie pamiętającym
|
|
 |
|
Cały syf tego miasta czeka na mnie bym pozował z nim do zdjęcia
|
|
 |
|
Ale Ty... Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk... Jak ulubiony gatunek heroiny...
|
|
 |
|
Jeśli raz się poddasz zawsze będziesz nikim
|
|
 |
|
Naprawdę cieszę się, że patrzę w Twoje oczy znów
|
|
 |
|
Wciąż do przodu słuchając siebie tylko Z przyjaciółmi blisko, Ze swą drużyną na boisko By wygrać wszytko, spokojną, bezpieczną przyszłość I drogę czystą by wartości w chwilach czuć bliskość
|
|
 |
|
Tak mocno chciałem Twoich oczu, Twojej skóry, tak mocno chciałem Twoich dłoni...
|
|
 |
|
Nie wiem już, czy jesteś; zaczynam wariować.
|
|
|
|