 |
|
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj.
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj, o nie!
Bo przyjaciela straciłbyś,
Bo przyjaciela straciłbyś, jak ja!
|
|
 |
|
wpierdalam psychotropy, widzę zielone ludki. !
|
|
 |
|
być może będę żałować pewnych kroków podjętych za wcześnie, być może nie powinnam być taka jaka jestem w takim wieku? być może. na razie uważam, że do pewnego czasu szło po mojej myśli, a to, że ludzie mi to spieprzyli to już nie moja wina.
|
|
 |
|
dziś dzień, który uważałam za najbardziej stresowy dzień w wakacje, spędzę z kumpelami śmiejąc się z niczego. a co tam! mam takie prawo.
|
|
 |
|
Gueno Apes - Open your eyes.
|
|
 |
|
- no więc w końcu powiedz, czego Ci brakuje co szczęścia! - tego.. - powiedziała biorąc patyk do dłoni i trzęsącą się ręką rysując niechlujne serce.
|
|
 |
|
Jedyne co mam to ten wasz nieszczery rap
i cztery puste ściany,które za dobrze znam!!
|
|
 |
|
Nie warto kochać kogoś, kto nie ma czasu, by spędzić go z Tobą . //
chokoreeto
|
|
 |
|
obserwowałam ją przez dłuższy czas..wyszła na balkon, całą zapłakana, oparła się łokciami o barierkę i tylko spoglądała jak szkliste łzy ledwo dosłyszalnie rozbijają się o kafelki balkonu. podniosła głowę, skierowała oczy ku gwieździstemu niebu i z zachrypniętym głosem wypowiedziała słowa "dlaczego ja?!..." oparła się niesfornie o balustradę, i przez długi czas spoglądała w ciemność, w nicość. w końcu się krnąbrnie podniosła, otrząsnęła weszła w balkonowe drzwi, buntowniczo je zatrzasnęła i z hukiem wpadła do pokoju. lecz to tylko pozory, że będzie twarda, po chwili zauważyłam jak wyciąga telefon, coś czyta. jej szlochanie po chwili zamienia się w okropny lament, bezradna usiadła na podłodze i zasnęła. na drugi dzień nie widziałam jej już wcale..
|
|
 |
|
lubie ten smak, gdy w ustach mam słowo 'fuck' !.
|
|
|
|