 |
nawet w snach boję się podejść i przeprosić.
|
|
 |
czekam, czekam na Ciebie już tak długo. Ty pewnie czekasz na mnie.
|
|
 |
nawet jeśli nie wiadomo jak będę chciała Cię wygnać, bić i wyzywać, nie odchodź. zostań i mnie przytul, to nie jest wiele.
|
|
 |
i wróć, ale kiedy wrócisz już bądź sobą, a nie tym czymś czym jesteś teraz, proszę...
|
|
 |
uwierz, że jeszcze nikt tak bardzo nie chciał Cię pocałować jak ja.
|
|
 |
teraz najbardziej potrzebuję chłodnych ferii lub ciepłych wakacji. wylegiwania się w domu i nie myślenia o szkole. możliwości wyjścia na samotny spacer, bez przejmowania się co dalej. ponownego wysłuchania naszych piosenek po raz setny, spotkać się i przelotnym wzrokiem powiedzieć "tęsknię".
|
|
 |
po co mi to wszystko? nie czuje się szczesliwa. w sumie to od dawna sie tak nie czulam. siedze jak desperatka oglądając serial, odcinek za odcinkiem, w przerwach przesluchujac "naszych" piosenek. nie chce tak ciagle zyc, nie chce takiej rutyny. potrzebuje przyjaciela, prawdziwego przyjaciela.
|
|
 |
Pamiętam jak zapach dymu nikotynowego był silniejszy niż Twoje perfumy.
|
|
 |
może i nie jesteś mega piękny, nie jesteś też gwiazdą filmową, ale mimo to i tak Cię kocham.
|
|
 |
Początek miłości to czas udawania, że wszystko, co ludzkie, jest nam obce.
|
|
 |
Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
|
|