 |
przepisałam z nim cały wieczór , podobno jaki Sylwester taki cały rok .
|
|
 |
"jestem oazą spokoju. pierdolonym kurwa zajebiście wyciszonym kwiatem lotosu na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora."
|
|
 |
czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy zwracają się do mnie dopiero wtedy, kiedy muszą się komuś wygadać?
|
|
 |
odszedł.. co nie zmienia faktu , że i tak wróci .
|
|
 |
Wiesz czego wstyd mi najbardziej? że dla takiego drania jakim jesteś Ty, zrobiłabym wszystko...
|
|
 |
nigdy nie przepraszaj za swoje uczucia, nigdy nie powinno się przepraszać za prawdę .
|
|
 |
z kurwami , nigdy po imieniu .
|
|
 |
powiedz , nie brakuje Ci nieraz nas ?
|
|
 |
Znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność.
|
|
 |
cofam wszystkie dobre słowa na twój temat.
|
|
 |
Ona tak cholernie była naiwna łudziła się że ją kocha. Myślała że znaczy coś dla niego że On pragnie jej tak jak ona jego. Starała się z całych sił jednak to było dla niego za mało. Była mu obojętna ale miała nadzieje że to się zmieni...
|
|
 |
siedziała przed głupim monitorem wpatrując się w jego zdjęcie, a myśl miała jedną - "kiedyś należał do mnie"
|
|
|
|