 |
gasną światła, leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu, po policzku zaczynają
cieknąć łzy, wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył. znajome?
|
|
 |
Szukasz winowajców, to nie błędy spowodowały zastój, sam stój, myślisz, nic nie wiem Spotkacie się gdzieś wyżej, conajmniej trzy metry nad niebem, chce Ciebie.
Tylko Ciebie.
|
|
 |
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
 |
Najpierw odstaw Red Bulla, którego pijesz z rana. Papierosa, po którego sięgasz- też nie zapalaj. Odpuść kawę, alkohol, nie skręcaj jointów. Wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku.
|
|
 |
Strach jest dla mięczaków. Przyjdź, przytul, powiedz, że ją kochasz. Nie zwracaj uwagi na ludzi, całuj ją w tłumie. Niech widzi ile dla Ciebie znaczy.
|
|
 |
Rusz się pokonaj wirus lenistwa, zmień jakość życia innym daj przykład. Szukasz wciąż szczęścia, zrozum ten wykład, pokonaj siebie i i obudź znów mistrza co Ci odebrał lenistwa wirus. Leniwe życie to żaden przymus, chcesz coś osiągnąć, rusz się i wynurz. Nie tchórz i stwórz mistrza słuchając rymów.
|
|
 |
Człowieka, ktory patrzy w oczy dziecka, uderza przede wszystkim ich niewinność: owa przejmujaca niezdolność do kłamstwa, do zakładania maski, czy chęci bycia kimś innym, niż jest.
|
|
 |
Nie chcę być dla Ciebie jedyną na świecie. Chcę byś wiedział, ze istnieją mądrzejsze, piękniejsze i bardziej zabawne, ale chcę być mimo wszystko wolał mnie!
|
|
 |
Coraz częściej potrzeba mi czterech ścian pustego pokoju. Coraz częściej nogi noszą mnie (z przyjemnością) po wyludnionych chodnikach milionowych miast.
|
|
 |
Jeszcze ten jeden raz nie słuchać niczyich rad, robić za błędem błąd, walczyć o byle co, byle co. Jeszcze ten jeden raz na wsi gdzieś jabłka kraść, przeżyć znów pierwszy dreszcz, wiedząc to, co dziś wiem. Nie rosnąć i nie chodzić spać, przyzwoitości w twarz się śmiać, przyjaciół nigdy nie bać się i z romansów tylko miłość znać. Wierzyć, że można zmienić świat, nie czuć, jak szybko mija czas, "Żyć nie umierać" słów poznać sens, nim na opak całkiem zmienią się.
|
|
 |
Dzisiaj mieliśmy przerwę w dostawie prądu. Oderwany od internetu i telewizora, zacząłem rozmawiać z żoną. Takie przerwy powinny być obligatoryjne.
|
|
 |
Miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej, niż ciszy; kochać to zgodnie przerwać rozmowę, żeby posłuchać deszczu...
|
|
|
|