 |
Człowiek budzi się rano i odczuwa że wszystko wokół jest spierdolone. Ludzie za oknem, kawa, herbata. Dzisiejszy dzień, następna godzina. I pewnie mógłbyś jakoś z tym walczyć. Choćby zamknąć oczy, nie pić spierdolonej kawy albo herbaty, nie otwierać okna, nie słuchać ludzi. Ale dzień zacznie się i skończy.
To jest tak zwana realność, zwykłe codzienne sprawy, rozterki. Coś co będzie onieśmielać, wkurwiać, rozrywać na strzępy. Całe spierdolenie powiązane jest z rzeczywistością, na falach której dopłyniesz do brzegu albo się utopisz.
|
|
 |
Pośpiech skraca drogi, ale oddala cel
|
|
 |
Można mieć dość. Czasem naprawdę można mieć dość, dość tego, czego się kocha. Można być zmęczonym miłością, która wypełnia serce, człowiekiem, który tą miłość nie uszanował , bliskimi ludżmi, z którymi tak wiele się przeżyło i tymi całkiem obcymi, którzy chcą cię bliżej poznać, wejść z butami do twojego lekko rozwalonego życia. Czasem naprawdę można mieć dość. Czasem chciałoby się zniknąć, zamknąć za sobą drzwi, cicho, bez krzyków i pożegnań i wyjść. Tak po prostu. Zostawić za sobą ten znajomy świat. Świat, który kiedyś był najważniejszy, który wypełniał serce, życie i każdą chwilę. Świat, który teraz nie jest już wcale taki ważny. Czasami się o tym długo myśli i przechodzi, a czasami po prostu odwracasz się i odchodzisz. Czasem trzeba zburzyć stary świat żeby móc zbudować nowy.
|
|
 |
poczułam największy chłód,
co zaprzeczył, że jeszcze masz serce.
|
|
 |
Daj znak jak już będziesz człowiekiem .
|
|
 |
"Więc dlatego wszyscy przegramy; dlatego, że przechodziliśmy obojętnie obok czegoś, kiedy powinniśmy pozostać"
|
|
 |
Pomimo potknięć, jakkolwiek by nie było dotrę, jeśli się cofnę, to wyłącznie by wziąć rozbieg!
|
|
 |
Powinnam być swoim najlepszym przyjacielem
a nie pieprzyć sobie w głowie jakimś głupim facetem.
|
|
 |
...trzeba podnieść głowę i powiedzieć: "o nie, kurwa, nie tym razem
|
|
 |
Byłam gotowa oddać wszystko w Twoje ręce.
|
|
 |
"Mała, to dziwne. Raz mi się chce żyć, a raz po prostu kurwica człowieka trafia. Kładę się do łóżka i nie potrafię zasnąć, sam nie wiem czemu. Po prostu leżę i tyle. Gapię się w ten sufit i nie umiem niczego zrozumieć. I jest jakoś tak… Tęskno? Smętnie? Nie wiem. Za dużo nie wiem, Mała. Tylko jedną myśl ciągle gdzieś tam mam, w tej głowie. Że chcę do Ciebie. Że powinienem być obok Ciebie. I to tak bardzo, że ciężko wytrzymać.
Chodźmy stąd, proszę."
|
|
 |
Pomiędzy mną a Tobą nie ma nikogo.
|
|
|
|