|
Nawet jeśli kochasz czasem musisz odpuścić by dać szczęście.
|
|
|
Nie pozwolił mi odejść. Chodź tak bardzo tego potrzebowałam. Zapomnieć o tych strasznych chwilach i móc zacząć wszystko od nowa. Nie potrafił zrezygnować ze mnie, coś go trzymało. Nie potrafił powiedzieć ,że nie kocha. Byłam dla niego uzależnieniem. Czymś z czego się łatwo nie rezygnuje.
|
|
|
Ten moment gdy leżymy obok siebie na łóżku po wspaniałych chwilach. Patrzy się w oczy i mówi ,że jesteś najwspanialszą kobietą na tym świecie i całuje delikatnie w wierzch dłoni tym samym zapewniając szczęście i bezpieczeństwo na resztę życia.
|
|
|
Pomimo cierpień i trudnych chwil wyszłaś na prostą. Wszystko uśmiecha się do Ciebie. Powinnaś czuć się szczęśliwa. Pozostał przy Tobie mimo chwil zwątpienia i pojawienia się kogoś innego. Wybrał Ciebie. Stara się odbudować Twoje zaufanie każdego dnia. Jest dla Ciebie dobry. Dlaczego nie jesteś w pełni szczęśliwa? Wciąż czuje nie spełnienie. Brakuje mi części siebie którą utraciłam wraz z jego zaufaniem.
|
|
|
Czego oczekujesz? Czego pragniesz? Co jest w głębi Twojego serca?. Jest tylko ciemność i pustka. Pustka po ukochanym który postanowił szukać szczęścia gdzie indziej i Ciemność ,która przesłania obrazy wspaniałych wspomnień.
|
|
|
|
Kiedy odszedł, wiedziałam, że nie będę umiała żyć, że zacznę spadać na samo dno, nawet nie próbowałam być silna, nie umiałam zaakceptować tego że facet którego kochałam zostawił mnie tak po prostu dla innej. Nie rozumiałam dlaczego, nie rozumiałam Jego słów 'tak będzie lepiej', bo było coraz gorzej.Ale dzisiaj cieszę się, że pozwoliłam mu odejść bo nie zniosłabym faktu że byłby ze mną z litości.
|
|
|
|
Tyle jeszcze chciałam Ci powiedzieć.
Ale znikłam.
Nie ma mnie w Twojej głowie, w sercu, w życiu.
Nie rozmawia się z nieobecnymi.
|
|
|
|
Ranię go, tak cholernie go ranię, a on na to w ogóle nie zasługuje.
I wiem co czuję, bo czułam dokładnie to samo
gdy dowiedziałam się, że byłeś ze mną z litości.
Tak bardzo powinien mnie nienawidzić,
a zawsze czeka na ławce z nadzieją, że przyjdę.
|
|
|
|
z czym kojarzy mi się miłość? Z mokrą od łez poduszką, z przygryzioną wargą, podpuchniętymi oczami i litrami alkoholu.
|
|
|
|
Bez Ciebie nie umiem już nawet oddychać
|
|
|
|