 |
|
- Jeszcze nigdy nie poznałem tak wyjątkowej dziewczyny , jak Ty . - A ja poznałam już pięciu , którzy mówili to samo .
|
|
 |
|
Na pewno chcesz tak? Dobrze wiesz że będzie ciężko nam się dziś rozłączyć./j_n_d_s
|
|
 |
|
Zamykam oczy i wyobrażam sobie znów nas , na tej ławce , gdzie pierwszy raz pocałowałem Cię, gdzie powiedziałem że Kocham Cię. Uśmiecham się , nagle widzę jak odchodzisz otwieram oczy z przerażeniem bo myślałem że to sen, ale to nie sen bo Ciebie już nie ma, łza spływa , serce bije jak oszalałe./j_n_d_s
|
|
 |
|
Tak mocno chciałem Twoich oczu, Twojej skóry, tak bardzo chciałem Twoich dłoni,
tak mocno czułem to, tak bardzo chciałem obok być, nie myśląc ile to kosztuje,
tak mocno czułem to. Tak bardzo byłaś mi potrzebna, tak bardzo chciałem być, potrzebnyci,niezbędny,tak jak Ty mi do dziś, tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt, tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć , tak mocno byłem pewny, czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie,jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę,
że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne./ pezet
|
|
 |
|
Każdy dzień bez Ciebie jest nudnym, szarym, bezsensownym dniem, więc do huja wróć. /j_n_d_s
|
|
 |
|
I nagle Twoja obecność na gadu stała się obojętna.
|
|
 |
|
- Moja miłość do Cibie gaśnie. Wiesz, jakie to uczucie? - Jakie? - Zajebiste!!! ♥
|
|
 |
|
- Co robisz? - Piszę po ręce. - Żyletką?! - Długopis mi się wypisał.
|
|
 |
|
Możesz mnie kochać. Chcesz, to znienawidź. Popatrz, daj mi żyć, próbuj zabić... [Pih]
|
|
 |
|
Niech świat zatrzyma się na wskazówce z napisem: "Jest zajebiście!". ♥
|
|
 |
|
Lepiej byłoby, gdyby matka mnie usunęła będąc w ciąży. Zobacz, jakby było pięknie. Ty byś nigdy mnie nie poznał, nie cierpiałabym z miłości, rodzice mieliby święty spokój, mama nie płakałaby po cichu, bo znów ją zawiodłam, najbliżsi przyjaciele nie musieliby znosić moich wiecznych wahań nastrojów, sąsiedzi nie narzekaliby, że znów włączyłam muzykę za głośno... Nawet pies cieszyłby się z tego, że w końcu nikt na niego nie podnosi głosu, ale niestety - mama tego nie zrobiła, więc muszę radzić sobie sama. Nie mam na tyle cholernej odwagi, żeby połknąć garść tabletek, popić alkoholem i spaść w wieczną otchłań. Starczy mi tylko niebezpieczne wychylanie się przed pasami w czasie czerwonego światła, mając nadzieję, że w końcu mnie coś pierdolnie na amen.
|
|
|
|