 |
Nie chcę Cię słuchać i nie chcę Cię widzieć już.
Widzisz w tym siebie? to skrucha, czy nóż?
|
|
 |
I chuj z tym co powiedzą. Żyję tak jak Ty - w błędach..
Nie pękam, a to że upadłem... nie znaczy że przegram.
|
|
 |
I byłem dzielony, lecz dzielny zawsze.
Wiedziałem, że siebie nie stracę - znam się.
|
|
 |
Tej czerni już nie chcę - chcę światła i barw.
Chcę świata i śmiechu. Nie straszny mi strach.
|
|
 |
I teraz tak płonę, i nikt mnie nie szuka.
|
|
 |
Od ludzi czuje chłód, chociaż krzyczą ' kocham '
|
|
 |
Wciąż dźwigasz mnie, a ze mną cały syf..
Wszystkie te dni kiedy nie mogłoby już być gorzej.
A gdy krew cieknie po ustach mi, i nie mogłem dalej iść.
Ty po cichu mówiłaś, że jednak mogę..
|
|
 |
Bo czasem już nie wiemy co mamy robić.
Gdy każą nam latać znów, a już nie mamy sił żeby chodzić.
|
|
 |
Daj mi tylko moment by zrobić ten krok wstecz i wiesz...
Potem weź co chcesz mi.
|
|
 |
Szok ateistów po ostatnich serca skurczach..
Kurwa, a miało go tu nie być - stwórca.
|
|
 |
Mam za sobą ćwierć wieku, przed sobą czystą kartkę.
A na barkach demony, z którymi cały czas walczę.
|
|
 |
The best kind of people are the ones that come into your life, and make you see the sun where you once saw clouds. The people that believe in you so much, you start to believe in you too. The people that you, simply for being you. The once in a lifetime kind of people.
|
|
|
|