głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepowiemwam

  ideałow nie ma..   mylisz się. 50  facetów to zajebiści kolesie   ale zdradzają i są skurwielami.. 20  to kujoni   niby świetni  ale tylko jak nie umiesz matmy.. 10  to geje  19  to brzydcy lub głupi kolesie  a ten 1  jest twoim wybrankiem   nie ideałem.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

- ideałow nie ma.. - mylisz się. 50% facetów to zajebiści kolesie - ale zdradzają i są skurwielami.. 20% to kujoni - niby świetni, ale tylko jak nie umiesz matmy.. 10% to geje, 19% to brzydcy lub głupi kolesie, a ten 1% jest twoim wybrankiem - nie ideałem.

 Chcę czuć  że jestem dla Ciebie najważniejsza  najpiękniejsza  najlepsza  że mnie kochasz jak nikogo innego  że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną  dla której zrobiłbyś wszystko. '

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

`Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko. '

A różnica między nami jest taka: Gdy Ty się napierdolisz  przypominasz sobie o mnie  A gdy ja się napierdolę  zapominam o Tobie.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

A różnica między nami jest taka: Gdy Ty się napierdolisz, przypominasz sobie o mnie, A gdy ja się napierdolę, zapominam o Tobie.

założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. myślała  że to niemożliwe  żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on  bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. na początku miała z niego zbite  ale potem było coraz gorzej. nie był jej wcale taki obojętny  jak jej się wydawało. zaczęła inaczej reagować na jego imię  stała się o niego zazdrosna  chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym  że jest wobec niego nie w porządku. pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć  nie chciała już ściemniać  zakochała się. zadzwoniła do niego  aby poprosić o jak najszybsze spotkanie  on nie chciał jej już słuchać. dowiedział się o tym całym zakładzie  ale nie od niej. powiedział  że naprawdę ją pokochał  a ona jest zwykłą suką  bez uczuć. popłakała się. nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali  a ona go nadal kocha  i nie może wybaczyć sobie tego  jaka była głupia.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.

w szkole powinni uczyć ' jak nie dać się otumanić miłości ' .

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

w szkole powinni uczyć ' jak nie dać się otumanić miłości ' .

 Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką  a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem  przy ciepłej herbatce  rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę  by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu  a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

`Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.

szał pustych laleczek i egoistycznych kenów   w sklepie z zabawkami zwanym potocznie ' życiem'

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

szał pustych laleczek i egoistycznych kenów , w sklepie z zabawkami zwanym potocznie ' życiem'

podświadomość to suka. nienawidzę jej.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

podświadomość to suka. nienawidzę jej.

dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą  że ma okres? dlaczego nikt nie pomyśli  że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo  że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?

gdy jest ciemno  chłodny wiatr  ona wraca tam. widzi jego  widzi siebie jak tamtego dnia. przypomina sobie gwiazdy co spadają. one chyba jednak życzeń nie spełniają .

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

gdy jest ciemno, chłodny wiatr, ona wraca tam. widzi jego, widzi siebie jak tamtego dnia. przypomina sobie gwiazdy co spadają. one chyba jednak życzeń nie spełniają .

nic nie robię. leżę. chodzę. śpię. marzę o tobie.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

nic nie robię. leżę. chodzę. śpię. marzę o tobie.

Po pasterce. Nie chciało jej się jeszcze wracać do domu. Poszła gdzieś w ciemny kąt i zapaliła fajkę. Zaciągając się dymem zobaczyła  że ktoś idzie w jej stronę. Wystraszyła się i schowała za siebie papierosa. Akurat jechało auto i poznała twarz chłopaka. Zaparło jej dech w piersiach. Podszedł do niej i poczuła  jego zapach. Chrząknęła znacząco. 'Co?' Zapytała z niepokojem. 'Chciałem złożyć Ci życzenia.' Spuścił głowę. Wyklepał standardowe 'Szczęścia i pomyślności.' Stała w ciszy. Dokończyła fajkę. Już miała go minąć  ale zatrzymała się na sekundę. Stali ramię w ramię. Szepnęła mu do ucha 'A ja Ci życzę miłości. Cholernie dużo miłości  przez którą będziesz krzyczał do nieba z bólu. W tamtym roku bym Cię pocałowała  dziś wolałabym napluć Ci w twarz.' Miał najsmutniejsze oczy świata. 'Wesołych Świąt!' Rzuciła na odchodne czując  jak kolejne łzy zamarzają na twarzy.

shakebbe dodano: 17 kwietnia 2011

Po pasterce. Nie chciało jej się jeszcze wracać do domu. Poszła gdzieś w ciemny kąt i zapaliła fajkę. Zaciągając się dymem zobaczyła, że ktoś idzie w jej stronę. Wystraszyła się i schowała za siebie papierosa. Akurat jechało auto i poznała twarz chłopaka. Zaparło jej dech w piersiach. Podszedł do niej i poczuła, jego zapach. Chrząknęła znacząco. 'Co?' Zapytała z niepokojem. 'Chciałem złożyć Ci życzenia.' Spuścił głowę. Wyklepał standardowe 'Szczęścia i pomyślności.' Stała w ciszy. Dokończyła fajkę. Już miała go minąć, ale zatrzymała się na sekundę. Stali ramię w ramię. Szepnęła mu do ucha 'A ja Ci życzę miłości. Cholernie dużo miłości, przez którą będziesz krzyczał do nieba z bólu. W tamtym roku bym Cię pocałowała, dziś wolałabym napluć Ci w twarz.' Miał najsmutniejsze oczy świata. 'Wesołych Świąt!' Rzuciła na odchodne czując, jak kolejne łzy zamarzają na twarzy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć