 |
|
Smaku pocałunków już nie znam. Za to doskonale wiem jak smakuje wódka o piątej nad ranem.
|
|
 |
|
nazywał je wszystkie kotkami, miśkami, skarbami. nie mógł spamiętać ich imion.
|
|
 |
|
najgorsza jest walka między tym co wiesz , a tym co czujesz .
|
|
 |
|
Wiosna.
W około setki gnijących, nieogrzanych serc po zimie.
|
|
 |
|
Życie naśladuje i żyć nie umie.
|
|
 |
|
Związek.
Takie niezdarne, brzydkie słowo określające rzecz
z natury niemożliwą do zdefiniowania. Subtelny taniec dwóch serc.
Coś jak odpływ i przypływ fal.
|
|
 |
|
Pusty świat, którego nie możesz zmienić,
nawet tego drobiazgu. Tego maciupeńkiego szczególiku.
|
|
 |
|
psychopatyczny i oziębły dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost.
|
|
 |
|
Obok jesteś wciąż i nie ma Cię.
|
|
 |
|
Panie wspaniały. Wydedukowałam, że jestem dla Ciebie zdecydowanie za głupia.
|
|
 |
|
Patrzę na Ciebie przez łzy.
Nadal jesteś taki piękny.
|
|
 |
|
Nie potrafię.
Niczego nie potrafię.
Nie umiem przestać.
Kochać.
Przestać kochać.
Ciebie.
Wiesz..?
|
|
|
|