 |
podobno człowiek zawsze tęskni za tym, co utracił. - no chyba nie..
|
|
 |
mam dość. mam dość tego cyrku, tej gierki, podchodów. ile Ty masz lat, do cholery?
|
|
 |
a jutrem zajmę się jutro.
|
|
 |
i tu nawet nie chodzi o to czy się gniewam. nie gniewam się. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli, że nigdy go nie dostanie.
|
|
 |
piszę rozprawkę na temat kocha-nie kocha. postawiłam tezę, że kocha i rozpaczliwie szukam argumentów.
|
|
 |
a Ty nadal się tak wspaniale denerwujesz, gdy jakiś obcy koleś ogląda się za mną na ulicy..
|
|
 |
kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię pokochać.
|
|
 |
i teraz możesz przejrzeć się w moich oczach pełnych rozczarowania Twoim zachowaniem.
|
|
 |
generalnie to.. wróć już, bo zapłaczę się na śmierć!
|
|
 |
to nie znaczy, że jak nie wiesz, że jestem Twoją dziewczyną to możesz mnie zdradzać.
|
|
 |
i widząc Cię z inną, najpierw zmierzę Twoją postać, a potem z ironią uśmiechnę się to tej jakże głupiej dziewczyny idącej obok Ciebie.
|
|
 |
jest taki dzień, że po prostu w pewnym momencie musisz się kurwa rozpłakać.
|
|
|
|