 |
|
Wiesz czym się różni prawdziwy przyjaciel od fałszywego ? Fałszywy będzie Cię popierał, gdy będziesz robić źle - prawdziwy opieprzy z góry na dół. Fałszywy powie Ci, że wyglądasz świetnie w sukience, która jest na Ciebie za mała - prawdziwy powie Ci wprost, że nie jest ona dla Ciebie. Fałszywy będzie robił wszystko byś była nim zachwycona - prawdziwy będzie zawsze sobą. Fałszywy kupi Ci na urodziny coś o czymś marzysz - prawdziwy coś co rozbawi Cię do łez. Fałszywy będzie zawsze przy Tobie dopóki masz coś czego on pożąda - prawdziwy będzie bez względu na Twój stan materialny Fałszywy nie spotka się z Tobą bo jest już umówiony - prawdziwy połączy obydwa spotkania. Fałszywy jest taki jak Ty, pod każdym względem - prawdziwy jest przeciwieństwem Ciebie. Fałszywy jest smutny gdy coś Ci się nie uda, lecz nie cieszy się gdy osiągasz sukces - prawdziwy cieszy się i płacze z Tobą kiedy sytuacja tego wymaga./ bezfaantaazjii
|
|
 |
|
Malujesz rzęsy, dokładnie rozprowadzasz błyszczyk na ustach, zakładasz swój ulubiony sweterek, który tak wspaniale podkreśla kolor twych oczu. Przed wyjściem jeszcze raz spoglądasz w lustro i posyłasz całkiem wiarygodny uśmiech swojemu odbiciu. Wychodzisz. Spotykasz go. Spędzasz z nim czas, rozmawiając, śmiejąc się. Nawet pozwolisz mu się przytulić, a na pożegnanie może nawet go niewinnie pocałujesz. Wrócisz do domu i pewnie się uśmiechniesz pod nosem na wspomnienie tego miłego spotkania. A potem wyciągniesz spod poduszki zdjęcie mężczyzny, którego kochasz najmocniej jak tylko potrafisz, całym swoim sercem i szlag trafi dobry humor spowodowany wcześniejszym spotkaniem. No kogo ty chcesz, dziewczynko, oszukać?
|
|
 |
|
-Kochała go mimo, że nie był idealny, cholernie przystojny, nie miał BMW, ani butów z nike. -Jak to? - Ona kochała się w jego oczach, one nadpłacały wszystko. Pokochała jego charakter, to że miała go za najlepszego przyjaciela. Po prostu dorosła, pokochała jego duszę - nie ciało.
|
|
 |
|
Nawet nie masz pojęcia ile razy otwierałam okno rozmowy żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie, że przecież już się nie znamy.
|
|
 |
|
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi,jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.
|
|
 |
|
Nawet jeśli byłabym nieziemsko piękna i mogłabym mieć każdego chłopaka na świecie, i tak wybrałabym właśnie Ciebie.
|
|
 |
|
To podłe uczucie wiedzieć, że nie można nic zrobic, a tęskni się z całego serca i jeszcze mocniej.
|
|
 |
|
` Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa . `
|
|
 |
|
Bo chociaż są ludzie, którzy bardzo nas ranią, którzy sprawiają nam ból... to rozstanie z nimi boli jeszcze bardziej...
|
|
 |
|
Wiesz co chciałabym Ci powiedzieć? Nie, że Cię kocham. Ani, że nienawidzę. Bo to i tak teraz nieważne. Na każde wyjawione uczucie z mojej strony, Ty reagujesz brakiem pytań. Gdybyś mnie wysłuchał i patrzył uważniej w moje oczy, które tak uwielbiasz już dawno odkryłbyś tą prawdę. Prawdę, którą te oczy wykrzykują za każdym naszym spotkaniem... Podziękowałabym Ci. Za każdą łzę, za każdą nieprzespaną noc, za ból i tą cholerną rozłąkę. I gdybym mogła wybierać, chciałabym to przeżyć raz jeszcze, by po wszystkim usłyszeć znowu, że tak cholernie za mną tęskniłeś.
|
|
 |
|
` była dla Niego w stanie zrobić wszystko. dla Niego zmieniła swój styl, bo On lubił tylko słodkie dziewczyny. dla Niego zmieniła się z charakteru, bo On lubił zadziorne, wygadane, chamskie i głupie. dla Niego zmieniła się cała, zaczęła się mocniej malować, zafarbowała włosy na brąz. zmieniła się pod wszystkimi względami. i tym sposobem i tak Go nie zdobyła, ale i straciła wszystkich bliskich. żyjąc w samotności zniszczyła siebie jeszcze bardziej, nie potrafiąc wrócić do poprzedniego życia. nie potrafiła zmienić się w taką jaką była, w dobrą, uczciwą i naturalną dziewczynę. nie wiedziała już co to przyjaźń, prawdziwa miłość, troska, czułość. już nikomu nie potrafiła pomóc, doradzić. nie miała komu. bolało ją to, ale już nic nie zdołała zmienić na lepsze.
|
|
 |
|
I nawet polubiłam dzienne odsypianie nocnych rozmów.
|
|
|
|