 |
Czasami kobieta potrzebuje czegoś więcej, niż tylko obecności. Szanuj ją, chwyć za rękę gdy jest jej ciężko. Zabierz ją ze sobą, gdy idziesz do kumpli.Uświadom, że coś znaczy. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach i nie budź, dopóki sama nie wstanie. Wręcz jej kwiaty. Nie muszą być one jakieś wyszukane, wystarczy pęk tych zerwanych w ogródku u sąsiada. ;P Baw się jej włosami. Słuchaj i rozmawiaj z nią. Zabierz ją na spacer. Idź na zakupy i nie narzekaj. To wystarczy
|
|
 |
kiedyś chciałam tylko usłyszeć z Twoich ust, że tęsknisz, mieć pewność, że zależy Ci na mnie. a dzisiaj? to już nieważne, jutro i tak pozostanie tylko kilka wspomnień, ale mimo wszystko ja nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
- Dziwka. - Ha ! Byłam nazywana gorzej. - Jak ? - Twoją dziewczyną.
|
|
 |
wymaż z pamięci, że kiedyś byłam na wyłączność, że rozmawialiśmy, pisaliśmy i zawsze śmialiśmy się razem, że kiedyś mogłam nazwać Cię moim szczęściem, kotem, kimś bardzo ważnym. że kiedyś ufałam, potrafiłam być i sobą poprawiać Ci każdy najgorszy humor. może po prostu zapomnij, że kiedykolwiek istniałam i chciałam być w Twoim sercu, chociaż obok.
|
|
 |
zdecydowanie przydałby mi się melanż. Taki z piciem wódki z gwinta przy ognisku i gitarą w tle.
|
|
 |
uwielbiam letnie wieczory, noce. wtedy powracają wspomnienia. o przeszłości nie zapomnisz, nawet gdybyś chciała. prawda, że nocą wszystko jest bardziej szczere? no właśnie. a kiedy masz kogoś, z kim możesz rozkminiać to co było, no to masz wszystko, na prawdę.
|
|
 |
tak, tęsknie za tymi, z którymi się zżyłam, z którym zawsze można było coś odjebać, i zawsze dobrze się bawić. "Oni" odeszli, każdy w swoją stronę, na drogę do własnego szczęścia. a wczoraj zdecydowanie za wiele smutku było, za wiele łez. będę tęsknić. już tęsknię, przepraszam.
|
|
 |
I co z tego, że twierdzisz, że mnie nie poznajesz, widzisz ja się zmieniłam, wyrwałam się z tego całego syfu, niby nadal w nim uczestniczę, ale jestem ponad to, nie biorę niczego do siebie, do niczego się nie przywiązuje, do niczego nie przykładam zbytniej wagi, pierdolę, teraz wy zastanawiajcie się co zrobić, żeby mnie nie stracić.
|
|
 |
Ja nie jestem uzależniona od telefonu. Jestem uzależniona od osoby z którą piszę.
|
|
 |
Terabajty kłamstw, gigabajty łeż, megabajty smutku, kilobajty zemst i tylko bajty miłości / ukradnijmnie
|
|
 |
w gruncie rzeczy zawsze udawała, że jest silną sztuką bez uczuć, a gdy tylko nikt nie patrzył stawała się sobą, bo wewnątrz jej serce krwawiło coraz bardziej, nie potrafiła znieść bólu.
|
|
 |
chociaż teraz to w sumie już nieważne, to nadal chciałabym powiedzieć Ci jak bardzo tęsknię i jak bardzo chcę abyś przytulił mnie choć raz.
|
|
|
|