 |
|
wziął je w dłoń, pościerał wierzch na tarce, by później użyć go na posypkę. naruszone wrzucił do naczynia i przyprawiał. długo; ze śmiechem delektował się moim powolnym umieraniem. serce. jakby moje - przepompowujące moją krew i bijące utrzymując moje istnienie. bardziej Jego. jak lubił, przygotowane na ostro. zjadłszy, zapił je colą.
|
|
 |
|
zamiast delikatnych, słodkich pocałunków chcę tych z podgryzaniem warg i strużką krwi spływającą niechybnie po brodzie. Twoja dłoń ma pasować do mojej, jak nóż wbijany z perfekcją między żebra, kaleczący wewnętrzne narządy. zamiast czekoladkami czy różą, witaj mnie biorąc agresywnie na ręce. przyciskaj mnie bezpruderyjnie do ściany, całą siłą zaciskając dłonie na moich ramionach. ma boleć. nazajutrz mają pojawić się sine odciski po Twoich palcach. gdy będziesz zasypiał przy moim boku z pewnością, iż rano również będę obok, zabiorę swoje rzeczy i wyjdę. jeśli wspomnisz o miłości - ucieknę.
|
|
 |
|
Wspominam, ale proszę zastanów się czy to wszystko moja wina?
|
|
 |
|
nowe miejsca, nowi ludzie i wciąż nowe kłopoty.
|
|
 |
|
może jest to nieetycznie,
ale za to jakież przyjemne.
|
|
 |
|
"Nigdy więcej nie ryzykuj jednym słowem -
mogę później nie zapomnieć, co mi powiesz..."
|
|
 |
|
Mógłbym napisać milion wersów o tym jak cierpię. Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej albo odejść nie mówiąc nic więcej. /małpa
|
|
 |
|
Nie wiem czy można sądzić człowieka tylko na podstawie słów i gestów. Słowa i gesty mogą być wieloznaczne, wieloznaczne również może być milczenie i brak gestów. Wszystko jest wieloznaczne, jeżeli nie zna się prawdziwego sensu słów, milczenia, gestów. Jeżeli nie zna się myśli.
|
|
 |
|
Jestem aspołeczna. Niespójna. Pragnę czegoś jednocześnie nic nie robiąc w tym kierunku. Taka postawa aż boli.
|
|
|
|