 |
|
Jestem jak chorągiewka. Zmieniam położenie adekwatnie do sytuacji. Tracę swoje wnętrze. Usycham. Brak mi tej delikatnej wilgoci. Duszę się tu, a moje ciało przeszywają przynoszące ujmę dreszcze. Nadchodzi zmierzch, a wraz z nim kolejny ból. Ból samotności. Czuję go. Znam go. Ponury mrok pojawił się na horyzoncie.
|
|
 |
|
Moja dusza usycha, a ja coraz bardziej staję się przezroczysta. To już ostateczny wysiłek – ostateczność, która sprawia, że próbuję wykrzesać z siebie maksimum własnego ja. Czuję niemoc i smak porażki. Czuję niedosyt. Jestem słabym ogniwem. Ta walka to obsesja na punkcie bliskości. Nie znam już słów, nie potrafię lub też po prostu nie chcę ich znać. Nie znam Ciebie ale nadal spoglądam w głąb siebie i wierzę… wierzę, że trwając przy tym, do samego końca, do ostatniej łzy, do ostatniej emocji, gestu, słowa… będę istnieć.
|
|
 |
|
chce wiedzieć jak całujesz bo dostaje świra
|
|
 |
|
- musze przyjść z kolegą - ale wtedy nie zrobisz mi dobrze. - zrobie, ale on mnie musi wspierać. - kurwa niech ci zrobi transparent i woła twoje imie. / ale ty masz człowieku sprany łep. ;o
|
|
 |
|
- a dowodzik można ?. (chłopak wyciągnął chuja na lade) - to jest kurwa mój dowód męskości. - i tyle ?. - no drugiego nie mam. / zm_
|
|
 |
|
Nazwij ją kurwą, szmatą, dziwką i przy okazji obraź samego siebie, że chodziłeś z takim kimś. / esperer
|
|
 |
|
Emocje były, są i zawsze będą..
|
|
 |
|
'Czuję jak wszystko wokół traci swój sens, gdy kolejny raz przyglądam się temu, jak zaprzepaszczam szansę na lepsze jutro. Teraz życie dla mnie jest jak niekończąca się wyprawa, która prowadzi donikąd. Strach zaciera moją złożoność psychiczną, każda minuta odbiera mi resztki mojej nadziei, a pragnienie szczęścia i niepokój ducha, oddala ode mnie wszystkie myśli. '
|
|
 |
|
'Czuję jak wszystko wokół traci swój sens, gdy kolejny raz przyglądam się temu, jak zaprzepaszczam szansę na lepsze jutro. Teraz życie dla mnie jest jak niekończąca się wyprawa, która prowadzi donikąd. Strach zaciera moją złożoność psychiczną, każda minuta odbiera mi resztki mojej nadziei, a pragnienie szczęścia i niepokój ducha, oddala ode mnie wszystkie myśli. '
|
|
 |
|
'Skrywam w sobie największy ból świata, bo czuję, że zgubiłam się w tłumie codzienności. Czuję się niespełniona, a wokół mnie wirują moje niekończące się pragnienia, własne pożądania i nieskazitelne przeczucie, że jestem tu sama. Moje serce wciąż jest jak zwiędły kwiat, który potrzebuje pielęgnacji. Jest jak wyschłe jezioro, jak niebo bez gwiazd, jest jak człowiek bez człowieka. Wie jak przeżyć, ale nie wie jak się odnaleźć. '
|
|
|
|