 |
|
Będę pić, palić, i mogę trafić do szpitala, kogo to będzie obchodzić, na pewno nie Ciebie, uwierz.
|
|
 |
|
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
|
Niektóre numery komórkowe mam zapisane tylko po to, żeby ich nie odbierać.
|
|
 |
|
-Poszłabym z Tobą nawet na koniec świata!
- I nie bałabyś się tak zostawić wszystkiego?
- Wszystko miałabym przy sobie..
|
|
 |
|
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
 |
|
Nie kocham go, a jestem o niego zazdrosna. Ja się pytam: WTF?!
|
|
 |
|
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
 |
|
cześć żałuję, że Cię poznałam.
|
|
 |
|
Wczorajsze marzenia to plany na kolejne dni. Wytrwam w tym wszystkim, nie poddam się.
|
|
 |
|
Żyję dalej. Jest lepiej. Nareszcie powiedzenie "czas leczy rany" sprawdza się, przynajmniej w moim przypadku.
Cholernie się cieszę, że już jest tak spokojnie, bez większych problemów. Jeszcze nigdy się tak nie czułam.
|
|
 |
|
Będę walczyć, bo potrafię. Gdy mi zależy robię rzeczy niemożliwe, staje się kimś innym, wiem, że dopnę swego.
Ale po którymś razie to staje się już nudne. Wtedy odpuszczam, olewam sprawę. Nie można starać się bez przerwy,
nie widząc żadnych efektów. W końcu druga osoba w też powinna mieć w tym jakiś swój udział.
|
|
 |
|
piję kawę. palę papierosy i czasami po prostu żyje. zdarza mi się nawet oddychać .
|
|
|
|