 |
Gdzieś miedzy tymi wszystkimi kolesiami, gdzieś na którejś z imprez albo na którejś przerwie w szkole spędzonej z papierosem w dłoni, gdzieś między piciem a odsypianiem, gdzieś między jedną myślą a drugą, gdzieś zgubiłam siebie
|
|
 |
Nie wiem już co mogłabym powiedzieć, od tylu lat nic się nie zmienia, wciąż jest tak samo, niby się bawię, ale to już jest rutyna, niby mnie kochasz, ale wciąż musimy czekać, niby jest dobrze, ale nie tak wygląda szczęście.
|
|
 |
Jestem szczęśliwa raz do roku, kiedy czuję jego zapach i jego dłonie na moich biodrach.
|
|
 |
- Przecież jest wielu przystojniejszych od Niego. - Nie ma kurwa, nie dla mnie.
|
|
 |
Teraz widzę te wszystkie błędy które popełniłam razem z Tobą, są dla mnie tak wyraźne,że prawie oślepiają, teraz widzę ile straciłam tracąc Go i ile straciłam poznając Ciebie.
|
|
 |
dwie rzeczy, które trudno powiedzieć. 'cześć' po raz pierwszy i 'do widzenia' po raz ostatni.
|
|
 |
leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił wyszeptał : "właśnie tak chcę umrzeć".
|
|
 |
Fałszywa skromność, najgorsza cecha, często po paru latach wychodzi gówno z człowieka.
|
|
 |
Stoję pomiędzy sercem a lojalnością, i mogę wybrać wszystko, ale Ty wybierasz wolność.
|
|
 |
I kiedy patrzę jak wszystko mi sie jebie, nie myśl, że wszystko znów jest zależne od Ciebie.
|
|
|
|