głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieperfekcyjnaa

I przecież to nie będzie trwało wiecznie  nie między Wami. Przecież wiesz jaka jesteś i wiesz jaki On jest  i to takie oczywiste  że wreszcie popełnicie jakiś ostateczny błąd  który tą całą konstrukcję zniszczy. Do diabła  masz już to przed oczami: swój płacz po nocach i Jego z wódką  Bóg wie gdzie. Będzie ciężko  Twoje serce przejdzie tortury  utrzymasz się ostatkami sił  ale mimo to nie zawracasz z drogi do pełnego zatracenia. Nie  wciąż Go całujesz  jakbyś nie miała świadomości jakie to wszystko jest kruche.

definicjamiloscii dodano: 19 listopada 2012

I przecież to nie będzie trwało wiecznie, nie między Wami. Przecież wiesz jaka jesteś i wiesz jaki On jest, i to takie oczywiste, że wreszcie popełnicie jakiś ostateczny błąd, który tą całą konstrukcję zniszczy. Do diabła, masz już to przed oczami: swój płacz po nocach i Jego z wódką, Bóg wie gdzie. Będzie ciężko, Twoje serce przejdzie tortury, utrzymasz się ostatkami sił, ale mimo to nie zawracasz z drogi do pełnego zatracenia. Nie, wciąż Go całujesz, jakbyś nie miała świadomości jakie to wszystko jest kruche.

Święty Mikołaju  czas na podsumowanie. Nie ukrywajmy  w tym roku wyjątkowo daleko mi od bycia grzeczną. Za dużo procentów  za dużo facetów  za dużo bezwstydności  brak pokory  krzywdy wyrządzane innym. Tak  tak  wiem  mimo to   proszę o tego faceta. Nie pakuj  nie potrzeba  szybciej będzie dostępny. I proszę  cholera  zapobiegając kolejnym wybrykom  daj mi Go  bo w ostateczności zdobędę Go samodzielnie  a nie musi odbyć się to spokojnie. Zobacz  w oczach odbijają mi się banery ze świątecznymi reklamami   wcale nie widzisz tej przeszłości  którą mam wyrysowaną w źrenicach  jasne?

definicjamiloscii dodano: 19 listopada 2012

Święty Mikołaju, czas na podsumowanie. Nie ukrywajmy, w tym roku wyjątkowo daleko mi od bycia grzeczną. Za dużo procentów, za dużo facetów, za dużo bezwstydności, brak pokory, krzywdy wyrządzane innym. Tak, tak, wiem, mimo to - proszę o tego faceta. Nie pakuj, nie potrzeba, szybciej będzie dostępny. I proszę, cholera, zapobiegając kolejnym wybrykom, daj mi Go, bo w ostateczności zdobędę Go samodzielnie, a nie musi odbyć się to spokojnie. Zobacz, w oczach odbijają mi się banery ze świątecznymi reklamami - wcale nie widzisz tej przeszłości, którą mam wyrysowaną w źrenicach, jasne?

Dla niego nie istniała żadna granica. Nie wierzył nikomu na słowo  nigdy. Obserwował i potrząsał jedynie głową  jakby próbując niektórych ludzi wysłać gdzieś na drugi koniec kontynentu  jakby ich własna głupota zadawała mu ból. Chodził własnymi ścieżkami nieoznaczonymi żadnymi znakami. Znał każdy metr na pamięć. Robił to co chciał  aż któregoś dnia spotkał mnie. Uciekał. Bał się jak małe dziecko. Nagle zaczął zachowywać się jak reszta. Zaczął kierować się sercem  które nagle gdzieś zabiło w jego piersi i przejęło kontrolę nad rozumem. Nie radził sobie z własnymi uczuciami  a jego zagubione oczy były pełne strachu. Uciekał  biegł jak gówniarz z piwem w kieszeni z pobliskiego sklepu kiedy w końcu zrozumiał  że nie ma gdzie  odwrócił się. Spojrzał przerażony w moje oczy i na własne szczęśliwe serce.   tu chcę zostać  na tym kilometrze. Nie chcę już uciekać.   wyszeptał próbując złapać oddech.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Dla niego nie istniała żadna granica. Nie wierzył nikomu na słowo, nigdy. Obserwował i potrząsał jedynie głową, jakby próbując niektórych ludzi wysłać gdzieś na drugi koniec kontynentu, jakby ich własna głupota zadawała mu ból. Chodził własnymi ścieżkami nieoznaczonymi żadnymi znakami. Znał każdy metr na pamięć. Robił to co chciał, aż któregoś dnia spotkał mnie. Uciekał. Bał się jak małe dziecko. Nagle zaczął zachowywać się jak reszta. Zaczął kierować się sercem, które nagle gdzieś zabiło w jego piersi i przejęło kontrolę nad rozumem. Nie radził sobie z własnymi uczuciami, a jego zagubione oczy były pełne strachu. Uciekał, biegł jak gówniarz z piwem w kieszeni z pobliskiego sklepu kiedy w końcu zrozumiał, że nie ma gdzie, odwrócił się. Spojrzał przerażony w moje oczy i na własne szczęśliwe serce. - tu chcę zostać, na tym kilometrze. Nie chcę już uciekać. - wyszeptał próbując złapać oddech.

Jakie to dziwne. Jaka duża ilość szczęśliwych ludzi jest nieszczęśliwa. To ci z największym uśmiechem na twarzy w dzień gryzą w nocy ręce z bólu. Umierają z bezsilności. Codziennie. Jak ja czy Ty.  A to czy bardziej czy mniej bólu przy tym mają   nieważne. Bo bólu nie ważymy w kilogramach. Bo do każdego bólu można się przyzwyczaić. Do wszystkiego można. I czy chcesz czy nie. To się dzieje. Niezależnie od nas.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Jakie to dziwne. Jaka duża ilość szczęśliwych ludzi jest nieszczęśliwa. To ci z największym uśmiechem na twarzy w dzień gryzą w nocy ręce z bólu. Umierają z bezsilności. Codziennie. Jak ja czy Ty. A to czy bardziej czy mniej bólu przy tym mają - nieważne. Bo bólu nie ważymy w kilogramach. Bo do każdego bólu można się przyzwyczaić. Do wszystkiego można. I czy chcesz czy nie. To się dzieje. Niezależnie od nas.

Milczysz. Nie potrafisz już nic powiedzieć. Nie umiesz przeprosić  albo chociaż wykrztusić gdzieś z głębi siebie kilku słów wyjaśnień. Nie chcesz nawet spojrzeć mi w oczy  nie chcesz pokazać tego smutku  który się w nich kryje  bo masz nadzieję  że zapomniałam. Nie. Ja wciąż pamiętam. Każde słowo  uśmiech  najdrobniejszy gest  każdy dotyk. Nie jestem zdolna do tego  by wymazać z pamięci nawet te błahostki  które są z Tobą związane. Byłeś i już zawsze będziesz częścią mojego serca. Nie łudź się  ona nigdy nie będzie mniejsza. Ciągle będzie zajmować tyle samo miejsca w mojej psychice  może z tą różnicą  że z czasem będzie pokryta coraz większą liczbą ważniejszych spraw. Coraz rzadziej będę do tego wracać  może coraz słabiej będę czuć w powierzy Twój zapach  ale będziesz. Już na zawsze pozostaniesz tym człowiekiem  który pokazał mi czym jest miłość i który nauczył mnie kochać.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Milczysz. Nie potrafisz już nic powiedzieć. Nie umiesz przeprosić, albo chociaż wykrztusić gdzieś z głębi siebie kilku słów wyjaśnień. Nie chcesz nawet spojrzeć mi w oczy, nie chcesz pokazać tego smutku, który się w nich kryje, bo masz nadzieję, że zapomniałam. Nie. Ja wciąż pamiętam. Każde słowo, uśmiech, najdrobniejszy gest, każdy dotyk. Nie jestem zdolna do tego, by wymazać z pamięci nawet te błahostki, które są z Tobą związane. Byłeś i już zawsze będziesz częścią mojego serca. Nie łudź się, ona nigdy nie będzie mniejsza. Ciągle będzie zajmować tyle samo miejsca w mojej psychice, może z tą różnicą, że z czasem będzie pokryta coraz większą liczbą ważniejszych spraw. Coraz rzadziej będę do tego wracać, może coraz słabiej będę czuć w powierzy Twój zapach, ale będziesz. Już na zawsze pozostaniesz tym człowiekiem, który pokazał mi czym jest miłość i który nauczył mnie kochać.

Tęsknimy  choć nie mówimy o tym  bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości  w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo  ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to  co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć  ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni  choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to  co kochamy  kochamy to  co niszczymy. Gubimy się  ciągle się gubimy  upadamy  przegrywamy  rozpadamy się wewnętrznie  płaczemy  śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty  chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć  nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się  nigdy tego nie zrobimy.

zakochanawnimx3 dodano: 18 listopada 2012

Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się, nigdy tego nie zrobimy.

Nie było szans. 260 km dojazdu  bilet był pojedynczy więc z góry założyłam  że nikt tak o mnie nie dotransportuje  a za godzinę od dostania informacji o wygranej miałam jeszcze ang. Następnym razem.    teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Nie było szans. 260 km dojazdu, bilet był pojedynczy więc z góry założyłam, że nikt tak o mnie nie dotransportuje, a za godzinę od dostania informacji o wygranej miałam jeszcze ang. Następnym razem. ;) do wpisu 18 listopada 2012
To nigdy nie będzie dla mnie proste. Nigdy tego nie zapomnę. Nawet za kilka lat  kiedy aktualna przyszłość stanie się cieniem przeszłości   to wciąż będzie częścią mnie. Schowa się w którymś kącie serca  przypominając mi o sobie zapewne co jakiś czas. Nie pozbędę się tych kilku dni  wyrzekając się ostatniego tchu. Zachowam te wspomnienia  zachowam te kilka minut  które stały się stałym bywalcem w późne wieczory.

zakochanawnimx3 dodano: 17 listopada 2012

To nigdy nie będzie dla mnie proste. Nigdy tego nie zapomnę. Nawet za kilka lat, kiedy aktualna przyszłość stanie się cieniem przeszłości - to wciąż będzie częścią mnie. Schowa się w którymś kącie serca, przypominając mi o sobie zapewne co jakiś czas. Nie pozbędę się tych kilku dni, wyrzekając się ostatniego tchu. Zachowam te wspomnienia, zachowam te kilka minut, które stały się stałym bywalcem w późne wieczory.

Czasem miłość łamie serce  gdy kochamy tych   którym to uczucie jest obojętne..  VERBA

zakochanawnimx3 dodano: 17 listopada 2012

Czasem miłość łamie serce, gdy kochamy tych, którym to uczucie jest obojętne../ VERBA

http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com   17   18 ROZDZIAŁ  kilka słów wyjaśnień. Wpadajcie  czytajcie i komentujcie pod rozdziałami   bardzo proszę! To duuuużo daje.

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

http://sercenigdyniezapomina.blogspot.com - 17 & 18 ROZDZIAŁ, kilka słów wyjaśnień. Wpadajcie, czytajcie i komentujcie pod rozdziałami - bardzo proszę! To duuuużo daje.

Komentarze zablokowane Link
Niesamowite jest mieć osobę  której na śniadanie  przed dzień dobry  mówi się właśnie kocham Cię  której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech  który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie  a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie  omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów  że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym  co czuję.

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

Niesamowite jest mieć osobę, której na śniadanie, przed dzień dobry, mówi się właśnie kocham Cię; której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech, który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie, a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie, omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów, że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym, co czuję.

Mistrzowsko   o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz  który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny   nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko  najlepiej teraz  już  c

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

Mistrzowsko - o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz, który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny & nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko, najlepiej teraz, już ;c

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć