 |
Pamiętaj, tylko leszcz podnosi rękę na kobietę. Nie czaję tych, co trwają w dziwnych związkach, kochasz to jesteś, nie? to nara, piątka.
|
|
 |
Zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.
|
|
 |
i nieważne czy ma niebieskie, zielone, czy brązowe oczy . są Jego, więc są najpiękniejsze .
|
|
 |
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
|
w jego ramionach czułam się tak niewinnie. uważał, że jestem małą istotką, którą trzeba chronić przed złem. w każdym słodkim pocałunku czułam miłość płynącą od niego i spokój, którego było mi trzeba po ostatnich, trudnych przeżyciach.
|
|
 |
przeszło mi, ale jednak wciąż trochę boli..
|
|
 |
wiesz jak to jest tęsknić za drugą osobą, prawda? za osobą przy której czułaś się bezpieczna, jej uśmiech dawał Ci radość, spojrzenie szczęście, pocałunek przyśpieszenie serca, uścisk ciepło. na pewno wiesz jak to jest tęsknić za osobą, która dawała Ci szczęście... / kashiya
|
|
 |
dzięki próbnym testom nauczyłam się jednego - mój pesel na pamięć.
|
|
 |
choroba. coś na 'm'. najpierw odczuwasz lekkie trzepotanie w żołądku, potem organizm odmawia snu, mózg zaczyna funkcjonować z zacięciami. na koniec atakuje serce. kiedy zaproponowali mi leki, odmówiłam. posyłając Mu uśmiech, wiedziałam, że chcę to pogłębiać, chcę się w tym zatracać, chcę na to oszaleć. i mogę na to umrzeć.
|
|
 |
znajomy usiadł tuż obok zaczynając nawijkę. - słuchaj, bez ściem. odpowiadasz szczerze na pytania, zrozumiano? - skinęłam jedynie głową, wytężając słuch. - nie skończyło się zwykłym pożegnaniem? - rzucił na początek. - nie. - burknęłam zaciskając dłonie. - i po chuju nie wiem co zrobić. - dodałam, na co uśmiechnął się tylko, dając do zrozumienia, że zamierza dobić mnie jeszcze bardziej. - co czujesz? - wzruszyłam ramionami. nachylił się do mojego ucha. ostatni wydech, ostatnie słowa. - zależy Mu. cholernie Mu zależy.
|
|
 |
Desperate, I will crawl. Waiting for so long. No love, there is no love. /Breaking Benjamin
|
|
 |
Niech za każdy ból w duszy dziś życie wstrzyknie mi morfinę. [Pezet ♥]
|
|
|
|