głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieperfekcyjnaa

znam Cię totalnie inaczej niż wszyscy inni.

psychodelicznie dodano: 14 grudnia 2011

znam Cię totalnie inaczej niż wszyscy inni.

uzależnienie   moje ma imię i nazwisko .

psychodelicznie dodano: 14 grudnia 2011

uzależnienie - moje ma imię i nazwisko .

ja na jego punkcie będę zawsze pierdolnięta .

psychodelicznie dodano: 14 grudnia 2011

ja na jego punkcie będę zawsze pierdolnięta .

a kiedy za mną zatęsknisz  pamiętaj że pozwoliłeś mi odejść.

wziuum dodano: 13 grudnia 2011

a kiedy za mną zatęsknisz, pamiętaj że pozwoliłeś mi odejść.

Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie  ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy  które błądziły bez celu  przepełnione nienawiścią do świata.  Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc które nie mogły się zsynchronizować.   elficzna

wziuum dodano: 13 grudnia 2011

Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc,które nie mogły się zsynchronizować. / elficzna

nie lubię śród  ostatniej siódmej lekcji  którą mam z jego klasą  z nim. 45 minut ciągnące się w nieskończoność. nie lubię tego bo wiem  że znów go zobaczę  znów powrócą wszystkie wspomnienia które tak starannie staram się wymazać z pamięci  które wracają zawsze tego dnia. znów zobaczę w jego oczach obojętność. oczach  które jeszcze nie dawno wpatrywały się we mnie z nieograniczonym zapasem miłości. oczach  które mimo wszystko  cholernie kocham.   wziuum

wziuum dodano: 13 grudnia 2011

nie lubię śród, ostatniej siódmej lekcji, którą mam z jego klasą, z nim. 45 minut ciągnące się w nieskończoność. nie lubię tego bo wiem, że znów go zobaczę, znów powrócą wszystkie wspomnienia które tak starannie staram się wymazać z pamięci, które wracają zawsze tego dnia. znów zobaczę w jego oczach obojętność. oczach, które jeszcze nie dawno wpatrywały się we mnie z nieograniczonym zapasem miłości. oczach, które mimo wszystko, cholernie kocham. / wziuum

Nie znam szczęścia  ale wiem  że chuj ma zajebiste najki.   alisja aj

wziuum dodano: 13 grudnia 2011

Nie znam szczęścia, ale wiem, że chuj ma zajebiste najki. [alisja-aj]
Autor cytatu: jachcenajamaice

   budzi  nauczyłaś się?   y?   nauczyłaś się tej historii?   yy?   nauczyłaś się  bo nie wiem czy umiesz w końcu czy nie  bo panikujesz  potem zasypiasz z podręcznikiem na twarzy?   yy  nauczyłaś się  nauczyłaś się.   KURWA  UMIESZ TĄ HISTORIĘ CZY NIE?   jaką historię?!   MIAŁAŚ SIĘ UCZYĆ HISTORII!   o  no tak!  zasypia    zginę z Nią.

definicjamiloscii dodano: 13 grudnia 2011

- *budzi* nauczyłaś się? - y? - nauczyłaś się tej historii? - yy? - nauczyłaś się, bo nie wiem czy umiesz w końcu czy nie, bo panikujesz, potem zasypiasz z podręcznikiem na twarzy? - yy, nauczyłaś się, nauczyłaś się. - KURWA, UMIESZ TĄ HISTORIĘ CZY NIE? - jaką historię?! - MIAŁAŚ SIĘ UCZYĆ HISTORII! - o, no tak! *zasypia* / zginę z Nią.

cokolwiek   buty na obcasie czy zjedzenie choć trochę szpinaku? energiczne kręcenie głową na znak odmowy. oddanie serca temu wariatowi? mimowolne. logiko...?

definicjamiloscii dodano: 12 grudnia 2011

cokolwiek - buty na obcasie czy zjedzenie choć trochę szpinaku? energiczne kręcenie głową na znak odmowy. oddanie serca temu wariatowi? mimowolne. logiko...?

o poranku pościel wciąż pachniała szampanem. nic nie prysło. choć słońce wpadające do sypialni uniemożliwiało rozchylenie powiek  kilka centymetrów dalej  spod poduszki dochodziło ciche chrapanie. moje irracjonalne  abstrakcyjne wszystko.

definicjamiloscii dodano: 12 grudnia 2011

o poranku pościel wciąż pachniała szampanem. nic nie prysło. choć słońce wpadające do sypialni uniemożliwiało rozchylenie powiek, kilka centymetrów dalej, spod poduszki dochodziło ciche chrapanie. moje irracjonalne, abstrakcyjne wszystko.

To koniec? Dla mnie to się nawet kurwa porządnie nie zaczęło.

psychodelicznie dodano: 12 grudnia 2011

To koniec? Dla mnie to się nawet kurwa porządnie nie zaczęło.

słuchając jego głosu  czuję że mogę wszystko. ze pokonam każdą przeszkodę i stawię czoła każdemu wyzwaniu. mam poczucie jakiejś wewnętrznej siły i chęci do życia. wiem  po prostu wiem  że świat jest dla mnie. a potem zdejmuję słuchawki i znów jestem sobą.

psychodelicznie dodano: 12 grudnia 2011

słuchając jego głosu, czuję że mogę wszystko. ze pokonam każdą przeszkodę i stawię czoła każdemu wyzwaniu. mam poczucie jakiejś wewnętrznej siły i chęci do życia. wiem, po prostu wiem, że świat jest dla mnie. a potem zdejmuję słuchawki i znów jestem sobą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć