 |
psychodeliczne tango z cieniem, na skraju myśli z porzuceniem. dbałość o szczegóły, wgląd aparycji na marazm duszy. mozolne oddychanie, niemalże ze strachu... szeptanie słów niezrozumiałych, na przełomie czasu. tysiące myśli, sprzecznych ze sobą... sygnały dymne, we mgle tłumu, wciąż powtarzające się schematy bólu.
|
|
 |
szlachta nigdy nie odrabia matematyki. / chceszciasto
|
|
 |
paradoksem jest to, że najbardziej zabolało mnie w tym wszystkim złamanie serca, a z czasem zaczęłam się w owym czynie specjalizować, na narządach innych.
|
|
 |
nałogowo poprawiam sobie grzywkę.
|
|
 |
Ona otwiera okno na oścież podczas deszczu, a tanie wino pije prosto z butelki. Rano biega boso po trawie bo uwielbia dotyk rosy na stopach. Zasypia podczas kąpieli i uwielbia palić papierosy podczas malowania paznokci. Jest wyjątkowa, niepowtarzalna, a nikt nie jest w stanie tego zwyczajnie, docenić.
|
|
 |
Podobno człowiek potrzebuje 4 przytuleń dziennie by przeżyć, 8 by być szczęśliwym. Kurwa, nie żyję..
|
|
 |
Friends are like potatos. Whem you eat them, they die.
|
|
 |
w chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej.
|
|
 |
- Przecież alkohol to trucizna, dlaczego pijesz?
-Bo jest we mnie coś co muszę zabić..
|
|
 |
w sumie, kurwa - pauza - to cię trochę nie rozumiem.
|
|
 |
Z Tobą mogę grzeszyć, jarać, pić i ćpać...
|
|
|
|