 |
Nie rozumiałam stanu mojego ciała, gdy On wypowiadał moje imię.
|
|
 |
Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze...
|
|
 |
dobry wieczór zły humorze, nie znoszę kiedy wracasz i kiedy muszę przez Ciebie leżeć targana bólem na podłodze.
|
|
 |
Zaskakuje mnie ten rozpaczliwy chłód w moich oczach, ta przerażająca obojętność.
|
|
 |
Skarbie ty nie masz jaj, ty masz wydmuszki.
|
|
 |
- nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę... - ale przecież kochasz. - spierdalaj, nie widzisz że sobie wmawiam, że nienawidzę?!
|
|
 |
Zawsze będziesz mój, bo nigdy nie zabronisz mi marzyć.
|
|
 |
Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze, wchłaniać jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej. Chciała wiedzieć, że cokolwiek by się działo, może tam zostać..
|
|
 |
Chcę dziś wieczorem zrockować twoje ciało !
|
|
 |
cicho, ciszej, jeśli mówisz ciszej słowa mniej bolą.
|
|
 |
Nie kurwa ! Nie jestem agresywna ! Po prostu lubię czasem popatrzeć na tępe przedmioty lecące w Twoim kierunku
|
|
|
|