 |
nie mogę złapać oddechu, ból przewyższa wszystko.
|
|
 |
wracają wspomnienia, wraca ból, wracają łzy, wspomnienia obudziły się w czasie kiedy tak bardzo mi ciężko poradzić sobie z ułożeniem pewnych spraw. dlaczego wszystko na raz się pieprzy? dlaczego akurat teraz wykańcza mnie tęsknota za twoją osobą? nie umiem Cię zapomnieć, nie umiem bez Ciebie żyć. każdego jebanego dnia mam przed oczami nasze wspólne chwile, które już minęły i nie wrócą. noce stały się bezsenne, podchodzę do wielkiego okna z którego mogę zauważyć niebo, gwiazdy i wiem, że już nie świeci nasza miłość, wypaliła się, wszystko się wypaliło. moja dusza krwawi, potrzebuję Cię. przyjdź, jak najprędzej.
|
|
 |
Biorę telefon do ręki i zastanawiam się co powinnam teraz zrobić. Chciałabym wybrać Twój numer i zadzwonić, chciałabym dowiedzieć się gdzie jesteś i z kim spędzasz swoje życie, ale wiem, że nie powinnam. Rozum wygrywa z sercem i ostatecznie odkładam telefon z dziwnym ukłuciem w sercu. Nie chcę wiele, mi po prostu brakuje wiadomości od Ciebie, brakuje mi Twoich słów, które podtrzymywały we mnie radość. Od kiedy ich nie ma coś we mnie się skończyło i chociaż próbuję normalnie żyć to często jeszcze mi to nie wychodzi. Zasiałeś we mnie ogromną nadzieję, a później wszystko przepadło, drugi raz bez słowa ostrzeżenia po prostu zniknął mi świat i teraz jestem tak mocno zagubiona. Potrzebuję Ciebie, ale równocześnie się przed tym powstrzymuję. Walczę pomiędzy kochaniem Cię, a obojętnością. I zdecydowanie chciałabym być obojętna na Ciebie i na to wszystko co wydarzyło się kiedyś. I chociaż nie potrafię żyć jak gdyby nigdy nic to wiedz, że nieustannie próbuję. / napisana
|
|
 |
może gdybym wróciła do miejsc gdzie skręciłam nie tam gdzie trzeba, wszystko potoczyłoby się inaczej. może gdybym miała trochę więcej odwagi, by postawić temu czoła, byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. dlaczego zabłądziłam? dlaczego tak bardzo pragnęłam za Tobą pobiec? powiedz.. dlaczego to wszystko tak momentalnie uciekło, zostawiło mnie? dlaczego obwiniam za to siebie, odpowiedz. przecież goniłam Cię, goniłam nas, nasze szczęście. biegłam ile sił, starałam się. wystarczyło jedno potknięcie byś całkiem uciekł. byś zostawił mnie tu samą, pośród zgiełku ulic, ludzi, których twarzy nie znam. dlaczego ludzie cierpią z czyjegoś braku? dlaczego odsuwają się od siebie, dlaczego przestają cokolwiek znaczyć? czy dla Ciebie też już nie istnieję? / notte.
|
|
 |
Zrób mi jakąś krzywdę. Chcę czuć. Mocniej. Ostrzej. Dobitniej. Chcę wiedzieć. Czuć. Że jestem dla ciebie nikim.
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę tamtych nocy. Bardziej szczęśliwa nigdy już nie będę. Powinnam Ci podziękować za to, że dałeś mi tyle radości..
|
|
 |
Ludzie rzadko zdają sobie sprawę, że kiedy ich usta kłamią, ich oczy cały czas mówią prawdę.
|
|
 |
Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie, to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj
|
|
 |
Wszytko na co w tej chwili mam ochotę jest nielegalne, niemoralne albo tuczące.
|
|
 |
|
Chciałabym móc powiedzieć, że zapomniałam o każdej emocji jaka towarzyszyła mi podczas wspólnych chwil. Chciałabym móc powiedzieć, że wszystko co było kiedyś jest tak daleko ode mnie jak zawsze tego chciałam. Ja już po prostu nie mam siły walczyć z resztkami miłości jakie pozostały w moim sercu. To trwa zbyt długo, a ja jestem zmęczona tym ciągłym wyrzucaniem Cię z siebie i przyjmowaniem z powrotem. Mam świadomość, że to nie może tak wyglądać, że to wręcz od dawna nie powinno tak wyglądać dlatego teraz modlę się aby to wszystko minęło. Wiem, że nigdy nie wrócisz dlatego ja nie chcę już cierpieć. Chcę żeby to wszystko odpuściło, żeby wspomnienia zniknęły, a Ty odszedł razem z nimi. Ty masz swoje oddzielne życie, więc ja chciałabym mieć w końcu swoje - takie, w którym wszystko co złe tak po prostu minie. / napisana
|
|
 |
tak nagle znika wszystko co kochałaś, pozostaje ból, pot, łzy, wspomnienia które będą ciągle cię ranić.
|
|
 |
próbowaliśmy tyle razy, teraz to przeszłość./Sitek
|
|
|
|