 |
Gdyby rodzice, znali myśli swoich dzieci, w Polsce brakowałoby szpitali psychiatrycznych
|
|
 |
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
 |
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytałem. (...) Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak i rzekła: - Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
|
|
 |
uwielbiam, kiedy budzisz mnie pocałunkiem. to nic, że jest to tylko dwukropek i gwiazdka w smsie.
|
|
 |
skoro tusz jest sposobem na powstrzymanie łez, to nawet nie chcę wiedzieć jakie problemy mają wszystkie wytapetowane dziewczyny,bo potrzebują dość mocnych argumentów w postaci tony makijażu.
|
|
 |
' smutek rzuca na kolana mimo zaciśniętych pięści . gdy przegrywasz życie , nikt za tobą nie tęskni . wielcy byli samotni , bo łatwo jest się zgubić…w zasadzie " coś za coś " wyznawanej przez ludzi . '.
|
|
 |
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart. I zapominać chcę tak często, jak się da, że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.
|
|
 |
Spójrz mi w oczy. Spójrz mi kurwa w oczy i powiedz, że to nic dla Ciebie nie znaczy.
|
|
 |
I gdy patrzyłam na ten uśmiech i ciężko było wierzyć Że to życie a nie sen a na prawdzie mi zależy.
|
|
 |
Chcesz wiedzieć coś o mnie, to coś ci zdradzę Miłość dla mnie to huśtawka, która stoi w równowadze Bo chcę cię z każdą wadą, nic nie zmienię Mój narkotyku, mój tlenie." /
|
|
 |
Patrzymy na siebie i milczymy. Żadne z nas nie wypowie słów, które mogłyby wszystko zmienić.
|
|
 |
Ciekawe gdzie teraz jest. Co robi. Z kim rozmawia. Kogo dotyka. Co widzi. Co czuje. Jakie czuje zapachy. Uśmiecha się? Czy jest Mu ciepło? Czy jest szczęśliwy?
|
|
|
|